*
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Kwiecień 23, 2024, 09:20:33


Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


Strony: 1 2 [3] 4 5   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: "Dla dorosłych...."  (Przeczytany 19163 razy)
0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.
Indrasil
Moderator Działu
Użytkownik
*
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 60


Tu i teraz... tworzymy i pamiętamy...


« Odpowiedz #30 : Maj 02, 2008, 20:51:41 »

Pani przyszła do adwokata poradzić się w sprawie rozwodu. Adwokat odradza jej rozwód i pyta:
- Czy pani już nie kocha męża?
- Kocham, tylko on jest maniakiem na punkcie seksu. Chce go ciągle a ja po prostu już nie mogę.
Adwokat:
- Zamiast rozwodu niech pani zażąda, aby za każdy seks zapłacił. Może się ograniczy.
Mąż przyszedł do domu i od razu chce się kochać.
- Zaraz, zaraz... - mówi żona - od dzisiaj za sex w kuchni - 10 dolarów, w pokoju - 30 dolarów a w sypialni - 50 dolarów.
Na to mąż:
- OK, tu masz pięćdziesiąt dolarów.
Żona idzie do sypialni...
- Poczekaj... - mąż chwyta ją za rękę. - Ja chcę 5 razy w kuchni!
Zapisane
sweryd
Nowy użytkownik
*
Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiadomości: 44



« Odpowiedz #31 : Maj 03, 2008, 18:05:16 »

  CZERWONY KAPTUREK
1. Idzie Czerwony Kapturek przez las az tu nagle wyskakuje wilk i
> wola:
> - Stoj glupia cipo!
> Na to Kapturek:
> - Alez czemu ty mnie tak brzydko przezywasz, ja jestem grzecznym Czerwonym
> Kapturkiem i ide do babci zaniesc jej koszyczek z jedzeniem.
> - A gdzie koszyczek?
> - Coś!! O ja glupia cipa, koszyczka zapomnialam.
>
> 2.. Idzie Czerwony Kapturek przez las do babci i mysli:
> - Oj, zeby tylko nie spotkac wilka, bo jak mowila babcia pewnie mnie
> zgwalci...
> Nagle, z krzakow wyskakuje wilk. Czerwony Kapturek przerazony tym co sie
> zaraz stanie (wg slow babci), powoli sciaga majtki, a wilk na to:
> - Co ty, co ty... srac tu przyszlas?Coś Dawaj koszyczek!!!!
Zapisane
Indrasil
Moderator Działu
Użytkownik
*
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 60


Tu i teraz... tworzymy i pamiętamy...


« Odpowiedz #32 : Maj 05, 2008, 12:35:12 »

Milioner z metrowym interesem dał ogłoszenie, że pierwszej kobiecie, której wsadzi całego da 10 milionów $. Zgłasza się pierwsza, widać na pierwszy rzut oka, że kokota od lat obecna w zawodzie - facet nawet bez gadki zabiera się do roboty, ale wsadził tylko pół, a baba zaczyna panicznie krzyczeć:
- Proszę wyjąć, pan mnie rozerwie!!
Zgłasza się druga, też widać, że przed chwilą wyszła spod latarni; facet zaczyna wkładać. Włożył pół i pyta:
- Jak się pani czuje?
- W porządku, proszę dalej.
Wepchnął trzy czwarte, a baba krzyczy:
- Proszę wyjąć, pan mnie rozerwie!!!
Przyszła trzecia - cicha i niepozorna. Facet z niedowierzaniem zaczyna wkładać. Włożył pół i pyta:
- Jak się pani czuje?
- W porządku, proszę dalej.
Wepchnął trzy czwarte i pyta:
- I co?
- W porządku, proszę dalej.
Wepchnął całego i pyta:
- No i jak się pani czuje?
- Fąfaftycnie...
Zapisane
sweryd
Nowy użytkownik
*
Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiadomości: 44



« Odpowiedz #33 : Maj 06, 2008, 14:05:50 »

 :DOgólnie o wszystkich dyrektorach można powiedzieć, że są PEDERASTAMI Chichot

Wśród nich wyróżniamy:
-komunista pederasta
-super pederasta
-anty-pederasta
-pederasta magik
-pederasta myśliciel
-pederasta sportowiec
-pederasta ekshibicjonista
-pederasta tradycjonalista.
-pederasta piroman
-pederasta McGyver

Jak ich rozróżniamy; otóż:

-komunista pederasta wzywa do siebie pracownika i mówi:
"Słuchajcie Kowalski - ja WAS wypierdolę!"

-super pederasta wzywa do siebie pracownika i mówi:
"Słuchajcie Kowalski - ja was i cala brygadę wypierdolę!"

-anty pederasta wzywa do siebie pracownika i mówi:
"Słuchajcie Kowalski - ja się z wami pierdolił nie będę!"

-pederasta magik wzywa do siebie pracownika i mówi:
"Słuchajcie Kowalski - ja was wypierdolę, a wy nawet nie będziecie wiedzieli kiedy!"

-pederasta myśliciel wzywa do siebie pracownika i mówi:
"Wiecie co Kowalski - ja myślałem, ze juz dawno was wypierdoliłem!"

-pederasta sportowiec wzywa do siebie pracownika i mówi:
"Wiecie co Kowalski - ja was wypierdolę w podskokach!"

-pederasta ekshibicjonista wzywa do siebie pracownika i mówi:
"Wiecie co Kowalski - ja was wypierdolę przy calej załodze!"

-pederasta tradycjonalista wzywa do siebie pracownika i mówi:
"Wiecie co Kowalski - ja wam się jeszcze do dupy dobiorę!"

-pederasta piroman wzywa do siebie pracownika i mówi:
"Wiecie co Kowalski - ja was wypierdolę i to z wielkim hukiem!"

-pederasta Mc Gyver :
"Kowalski ja was wypierdolę w kosmos gołymi rekami"

Zapisane
Indrasil
Moderator Działu
Użytkownik
*
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 60


Tu i teraz... tworzymy i pamiętamy...


« Odpowiedz #34 : Maj 08, 2008, 00:42:10 »

Na bezludnej wyspie znalazł się facet, pies i świnia. No i mieszkali sobie tak razem przez rok, wreszcie facet odczuwając nieprzeparty zew natury postanowił dobrać się do świni. Ale co się do niej zabierał, to pies go gryzie w d**ę...
Nic nie pomogło przekonywanie psa, że chyba lepiej ze świnią, jak z psem... Aż pewnej nocy usłyszał facet krzyk kobiety. Przybiegł na plażę i w ostatniej chwili uratował całkiem, całkiem babeczkę. Ona mówi:
- Ponieważ mnie uratowałeś, zrobię dla ciebie wszystko.
- Dobra, weź tego psa i idź z nim na spacer.
Zapisane
Indrasil
Moderator Działu
Użytkownik
*
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 60


Tu i teraz... tworzymy i pamiętamy...


« Odpowiedz #35 : Maj 12, 2008, 15:30:41 »

Antek, chłopak ze wsi, wziął ślub. Po miesiącu ojciec Antka pyta synową:
- No i jak wam się, Kaśka układa?
- Ano miesiąc po ślubie, a Antek mnie jeszcze nie tego...
- Jak to? Już ja z nim pogadam!
Jak zapowiedział, tak zrobił.
- Antek, czemu ty z Kaśką nie tego?
- Wiesz, ojciec... Nie wiem jak...
- Jak to nie wiesz? Zara Ci pokażę.
Zabrał Antka do stodoły, dał mu świecę i mówi:
- Masz i świeć.
Sam Kaśkę rzucił na siano i wydmuchał synową. Po wszystkim pyta Antka:
- Tera wiesz już jak?
- Wiem.
Spotykają się znowu za jakiś czas i ojciec pyta synową:
- No i jak tera?
- Fantastycznie, cudownie, cała wieś mnie dmucha, a Antek ze świecą stoi i przyświeca.
Zapisane
Indrasil
Moderator Działu
Użytkownik
*
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 60


Tu i teraz... tworzymy i pamiętamy...


« Odpowiedz #36 : Maj 14, 2008, 19:18:51 »

Skacowany facet budzi się koło południa i ze zdziwieniem stwierdza,
że na stole czekają na spożycie dwa schłodzone piwa...i karteczka:
-Kotku,jeśli czegoś Ci zabraknie, to do mnie zadzwoń,a ja natychmiast zwolnię sie z pracy i przybiegnę.TWOJA KOCHAJACA ŻONKA
Zaskoczony pyta córki,czy wczoraj zrobił coś głupiego,czy nietypowego,
bo nic nie pamięta.
Ona na to;
-Nie,wróciłeś jak zwykle kompletnie pijany,awanturowałeś się itp,
ale jak mama zdejmowała ci spodnie to powiedziałeś do niej:
-Won dziwko, ja jestem żonaty!!!!!!
Zapisane
Indrasil
Moderator Działu
Użytkownik
*
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 60


Tu i teraz... tworzymy i pamiętamy...


« Odpowiedz #37 : Maj 14, 2008, 19:21:53 »

Przychodzi facet do lekarza kobiety:
-Mam tylko jedno jądro.
Kobieta maca i mówi:
-Ale pan ma dwa.
-Mam jedno.
Kobieta znowu maca:
-Na pewno ma pan dwa jądra.
-Ale ja jestem pewny ze mam jedno!
Lekarka znowu sprawdza:
-A niech pan idzie, ma pan dwa, a zawraca mi pan głowę.
Facet wychodzi zadowolony ze szpitala i spotyka kolegę:
-Czemuś taki zadowolony?
-A bo byłem na darmowym masażu jąder.
Zapisane
Indrasil
Moderator Działu
Użytkownik
*
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 60


Tu i teraz... tworzymy i pamiętamy...


« Odpowiedz #38 : Maj 14, 2008, 19:24:20 »

Mężczyzna ogląda się nago w lustrze, nagle jego członek zaczyna się podnosić.
-Spokojnie, spokojnie to tylko ja!
  Duży uśmiech
Zapisane
osami
Moderator Działu
Użytkownik
*
Offline Offline

Wiadomości: 59



« Odpowiedz #39 : Maj 19, 2008, 13:48:20 »

Co jest najważniejsze dla faceta w pozycji " od tyłu "




- być z tyłu
Zapisane
@żmijka
Administrator
Ekspert
*****
Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiadomości: 1898


I get wings to fly... I'm alive ...


« Odpowiedz #40 : Maj 24, 2008, 00:57:38 »


Wizyta u wróżki.
- Nie będę ukrywać. Karty mówią,
że pani mąż zginie śmiercią tragiczną.
- A, mówią również, czy będę za to sądzona?
Zapisane
@żmijka
Administrator
Ekspert
*****
Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiadomości: 1898


I get wings to fly... I'm alive ...


« Odpowiedz #41 : Maj 24, 2008, 01:03:36 »

Mąż wracając wcześniej z pracy do domu niespodziewanie zastaje żonę leżącą w wymiętoszonej pościeli.
- Co to kochanie?
- Źle się czuję. Chyba jestem chora, więc się położyłam.
Małżonek chce powiesić płaszcz do szafy, a żona krzyczy:
- Nie otwieraj szafy, bo tam straszy!
- Ależ kochanie nie wygaduj głupstw.
Otwiera szafę i widzi nagiego sąsiada.
- No wiesz Władek, tego bym się po tobie nie spodziewał. Żona chora, a ty ją jeszcze straszysz.
Zapisane
@żmijka
Administrator
Ekspert
*****
Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiadomości: 1898


I get wings to fly... I'm alive ...


« Odpowiedz #42 : Maj 24, 2008, 01:06:50 »


Po dobrej imprezce wracają trzy podpite koleżanki, w pewnym momencie zachciało im się siusiu, a że na ulicy był duży ruch i przechodziły obok cmentarza zdecydowały się przeskoczyć przez mur. Kucnęły jedna tu, druga tam i robią siusiu. Nagle zrywa się wichura, burza pioruny, więc wystraszone uciekają przez cmentarz, krzaki, płot i do domów.
Następnego dnia ich mężowie spotykają się przy piwku, po paru mocnych jeden zaczyna:
- Znamy się już długo to powiem wam chłopaki że wydaje mi się że mnie żona zdradza! Wczoraj wieczorem wróciła do domu późno, podpita, a na dodatek w podartych rajstopach.
Drugi mówi:
- Eeee, to nic moja chyba też mnie zdradza, mało że wróciła późno i w podartych rajstopach to jeszcze bez majtek!
Trzeci mówi:
- Panowie to wszystko nic: moja wróciła, późno, podpita, bez rajstop i majtek, a na dodatek miała taka fioletowa szarfę na sobie: Nigdy Cię nie zapomnimy - Koledzy z Gdyni!
Zapisane
@żmijka
Administrator
Ekspert
*****
Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiadomości: 1898


I get wings to fly... I'm alive ...


« Odpowiedz #43 : Maj 24, 2008, 01:16:18 »

Żona w łóżku z kochankiem, wpada mąż, straszna awantura, wyrzuca ją z domu, rozwód, tragedia. Ona przyszła do kościoła, modli się:
- Panie Boże, jakbyś mógł cofnąć czas, żeby to się nie zdarzyło, to zrobię co zechcesz...
- Dobrze - odpowiada gromki bas z wysokości sufitu - ale musisz o czymś pamiętać. Zginiesz na morzu!!!
- Dobrze Panie Boże, zgadzam się na te warunki...
Czas się cofnął, ona znów w łóżku z kochankiem: szybko go wyrzuciła z domu. Wrócił mąż. Wszystko było Ok. Byli bardzo szczęśliwi.
Za jakieś pięć lat żona dostaje maila, że wygrała wycieczkę dookoła świata statkiem pasażerskim. Pamiętając o przestrodze ("zginiesz na morzu") zadzwoniła do firmy turystycznej, że musi niestety zrezygnować, ponieważ wisi nad nią fatum. Na to człowiek z powyższej firmy tłumaczy jej, że są szalupy ratunkowe, helikoptery, że w ogóle ten statek jest taki, że przy nim Titanic to pikuś. Kobieta w końcu dała się przekonać i popłynęła. Gdy byli na pełnym morzu rozpętała się burza i statek zaczął tonąć. Kobieta, zobaczywszy że jest w beznadziejnej sytuacji, wznosi modły:
- Boże, zgadzam się że ja powinnam zginąć na morzu. Taka była między nami umowa, ale po co ginie wraz ze mną parę tysięcy ludzi???
Gromki bas z nieba odpowiada:
- Ja was, pięć lat zbierałem!!!
Zapisane
@żmijka
Administrator
Ekspert
*****
Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiadomości: 1898


I get wings to fly... I'm alive ...


« Odpowiedz #44 : Maj 24, 2008, 01:57:35 »

   Siedzi facet u kochanki. Późno, trzeba wracać. Mówi do niej:
- Daj trochę wódki, ochlapię się, to nie będzie czuła twoich perfum.
Wchodzi do domu, a żona go w twarz...
- Za co?
- Myślałeś, że jak się poperfumujesz to nie poczuję, że wódkę piłeś?
Zapisane
Strony: 1 2 [3] 4 5   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.065 sekund z 19 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

pomorska kwiaty chatka falingskies gangsa