Herkules
Aktywny użytkown.
Użytkownik
 Offline
Płeć: 
Wiadomości: 76
|
 |
« : Maj 13, 2008, 13:57:44 » |
|
Do niedawna „rywalizowały” ze sobą dwie wersje na temat powstania znanego na całym świecie powiedzonka O.K. Pierwsza z nich miała się wywodzić z wojny domowej „Unionistów” przeciw „Konfederatom”. Wtedy to jak (twierdzą zwolennicy tej wersji), wracające trupy powiadamiały dowództwo na czarnych tablicach o poległych w boju. Kiedy powracano bez ofiar na tablicy wpisywano „0 killed” (zero poległych). Później skracano „killed” do „K” i w ten sposób miało się narodzić słynne już O.K. Dzisiaj nawet najwięksi protagoniści tej wersji, powoli powątpiewają w jej autentyczność, a i fakt, że amerykanie nie potrafią odróżnić „zera” od „O” też nie wpływa korzystnie na uporczywe trwanie przy tej wersji.
Druga wersja, która jest prawdopodobniejsza i została udokumentowana w archiwach FORDA, ma w sobie nieco mniej patriotyzmu i więcej przypadku ale są za to zapiski i dokumenty, potwierdzające jej prawdopodobieństwo.
Kiedy Henry Ford wprowadził w 1903 roku produkcję taśmową (fordzizm), jakość produkowanych samochodów (słynny Model-T) na taśmie popsuła się tak bardzo, że nie chciano kupować Fordów. Aby poprawić jakość doradzono Fordowi sprowadzenie ze Szwajcarii lub Niemiec kilku inżynierów, którzy mieli wtedy wspaniałą renomę i cieszyli się opinią dokładnych i precyzyjnych fachowców. Po kilku miesiącach, każdy samochód opuszczający halę produkcyjną miał na masce napisane kredą „O. K.” Na początku nikt nie wiedział co oznaczają te tajemnicze literki na maskach samochodów. Wiedziano tylko, że są już skontrolowane i nie mają usterek. Były jednym słowem „okay”. Pewnego dnia jeden z robotników zapytał inżyniera kontrolującego samochody, który pisał to swoje OK na maskach: „Wiem, że w języku niemieckim słowo kontrola pisze się przez „K” ale co oznacza to „O”? Wtedy ów inżynier uśmiechając się odpowiedział: To „K” niewiele ma wspólnego z kontrolą, to po prostu moje inicjały Oskar Krauss.
Oskar Kraus pracował w koncernie Forda 14 lat od 1904- 1918 i jest jak wynika z dokumentów nie tylko „ojcem” dobrej jakości Fordów ale i słynnego dziś na cały świat powiedzonka "O.K."
|
