*
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Kwiecień 28, 2024, 20:11:37


Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


Strony: [1]   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: "Wybór partnera?"  (Przeczytany 3061 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
@żmijka
Administrator
Ekspert
*****
Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiadomości: 1898


I get wings to fly... I'm alive ...


« : Kwiecień 14, 2008, 19:38:37 »







"Przeminęło z wiatrem"
1939
Rhett Butler, dla wielu kobiet nadal jest ideałem męskości.


Co decyduje o wyborze naszego partnera,
jego osobisty urok,
inteligencja?
Jakie inne cechy mają wpływ
na podjęcie przez nas ostatecznej decyzji?



Przeminęło z wiatrem - będzie największą klapą w historii Hollywood.
Cieszę się, że to Clark Gable się na tym wyłoży, a nie Gary Cooper.
Gary Cooper, komentując przyjęcie roli Rhetta Butlera po jej odrzuceniu przez G. Coopera.
Zapisane
Pan M
Moderator
Aktywny użytkownik
*
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 123


There is no spoon...


« Odpowiedz #1 : Kwiecień 15, 2008, 07:19:40 »

Myślę, że trudno mówić o daleko posuniętej rozwadze, kiedy człowiek jest zakochany.
Miłość oślepia i zawęża pole widzenia do dobrych cech...
Zapisane

@żmijka
Administrator
Ekspert
*****
Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiadomości: 1898


I get wings to fly... I'm alive ...


« Odpowiedz #2 : Kwiecień 15, 2008, 13:10:43 »



  Nim dochodzi do "zakochania", mamy i tak pewne kryteria, na których podstawie podejmujemy decyzję. Jako kobieta spoglądam na męskie dłonie, wysokie czoło, ramiona, kark, twarz...hm pośladki również, ale to mało istotny szczegół!
(ale się rozmarzyłam)
Duży uśmiech
Raczej szukałabym w partnerze poczucia bezpieczeństwa,
pewności,
że mnie nie zawiedzie...


Zapisane
Pan M
Moderator
Aktywny użytkownik
*
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 123


There is no spoon...


« Odpowiedz #3 : Kwiecień 15, 2008, 15:14:51 »

Szukamy, znajdujemy... mija czas...partner zmienia się...a my nadal kochamy, bo nie widzimy złych cech... a może wierzymy ze znowu będzie dobrze..?
Zapisane

@żmijka
Administrator
Ekspert
*****
Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiadomości: 1898


I get wings to fly... I'm alive ...


« Odpowiedz #4 : Kwiecień 15, 2008, 15:17:40 »


Podobno nazywa się to chora miłością... Czy to miałeś na myśli?
Zapisane
delfinka
Moderator Działów
Ekspert
***
Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiadomości: 534



« Odpowiedz #5 : Kwiecień 20, 2008, 18:56:38 »


  Dażyć sie zaufaniem, wspólne zainteresowania i mieć mniej wiecej równe charaktery.
Zapisane

@żmijka
Administrator
Ekspert
*****
Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiadomości: 1898


I get wings to fly... I'm alive ...


« Odpowiedz #6 : Kwiecień 20, 2008, 20:49:54 »





Czasami się zastanawiam, czy nie powinniśmy być sami...
   Nikt nas by nie ranił i my nikomu nie sprawialibyśmy przykrości, za nikim nie musielibyśmy czekać i nikt nie czekałby na nas... Kiedyś sądziłam, że najważniejszą rzeczą w związku partnerskim jest miłość, dziś jestem przekonana, iż jest to tolerancja gwarantująca przetrwanie. Skłania ona ku wszechstronnej akceptacji zmian jakie zachodzą na przestrzeni czasu i stanowi wyzwanie dla związku. Czy zawsze podamy rękę tej drugiej osobie... Nawet gdyby ona ręki już nie miała... Miłości nie można kupić, znajduje nas sama, przychodzi, odchodzi, kaleczy, zmusza do walki. Podnosi gdy upadamy, sprawia również, że się poddajemy i odchodzimy.


<a href="http://www.youtube.com/v/NYJgkpFJyqk&amp;hl=pl" target="_blank">http://www.youtube.com/v/NYJgkpFJyqk&amp;hl=pl</a>

Piotr Rubik
Zapisane
Pan M
Moderator
Aktywny użytkownik
*
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 123


There is no spoon...


« Odpowiedz #7 : Maj 19, 2008, 12:03:29 »

Dokładnie tak @żmijko, zgadzam się z tym, że w związku najważniejsza jest tolerancja, ale musi być obustronna, bo inaczej staje się poświeceniem z jednej strony, a wykorzystywaniem z drugiej.
Zapisane

joker181
Moderator Działu
Nowy użytkownik
*
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 47



« Odpowiedz #8 : Maj 25, 2008, 21:52:20 »

Miałem już kilka partnerek teraz mam te jedyną ...
Poprzednich szukałem na siłę na czatach itp ... ostatnia była studentka uczyła się w Poznaniu Uśmiech
Była rok starsza ode mnie i mieszkała we Wrześni, ciągle sie kłóciliśmy ... jak poszedłem do szpitala
byliśmy w trakcie wojny i miałem już jej dość ale na szczęście poznałem moją Kochana Kasiunię Chichot
Zaczęliśmy sie spotykać, po jakimś czasie zakochaliśmy sie w sobie a studentka poszła do lamusa
zerwaliśmy ot tak, "za porozumieniem stron" że tak powiem. Chichot

Wszystko było tak nagle i niespodziewanie ale teraz jest cudownie Uśmiech jestem mega szczęśliwy i tak już zostanie Uśmiech
Zapisane


NUNCHAKU... HOBBY... PASJA... STYL ŻYCIA ...  ========----========
@żmijka
Administrator
Ekspert
*****
Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiadomości: 1898


I get wings to fly... I'm alive ...


« Odpowiedz #9 : Maj 25, 2008, 22:16:17 »

   Joker nie pozostaje mi nic innego, jak tylko pogratulować i życzyć, by opisany przez Ciebie stan, trwał jak najdłużej. Muszę jednak poznać osobiście Twoją Kasię, by mieć nad Tobą baczniejszą kontrolę Duży uśmiech. Jestem ciekawa co by powiedziała czytając Twe zwierzenia hehehe Duży uśmiech To może być jedna z Twoich trudniejszych prób przetrwania.  Duży uśmiech Duży uśmiech Duży uśmiech
Zapisane
duska90
Administrator
Aktywny użytkownik
*****
Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiadomości: 240



« Odpowiedz #10 : Maj 28, 2008, 20:56:43 »

Ja tez mam swojego partnera... Kochanego Michałka. Przeżyłam dużo miłości, rozczarowań itp... lecz teraz zrozumiałam, że to były tylko przejściowe fazy. Teraz jestem kompletnie pewna, że to ten jedyny na świecie. To przy nim czuję się naturalna, nie muszę udawać kogoś kim nie jestem, jest dla mnie przyjacielem, nauczycielem, jest dla mnie kimś ważnym. Wspieramy się w ważnych momentach i razem decydujemy o naszych planach... Już nie ma rzeczy typu "ja", lub "Ty", tylko jesteśmy "MY". W związku potrzebne jest zrozumienie, tolerancja, zaufanie... ( a propo tego 3, obojętnie jak bardzo ufamy swojej drugiej połówce zawsze i wszędzie będziemy o nią zazdrośni, mimo lat, przekonań... Taka jest po prostu miłość!:)
Zapisane

Strony: [1]   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.669 sekund z 20 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

gangwa watahaczarnegokla sonsofhodor sakusei ospzychlin