@żmijka
Administrator
Ekspert
Offline
Płeć:
Wiadomości: 1898
I get wings to fly... I'm alive ...
|
|
« : Kwiecień 03, 2008, 14:10:57 » |
|
Kilka dni temu, odnalazłam bardzo mi bliską osobę z podstawówki, gdy jej pierwsze słowa zalśniły w okienku mojego komunikatora, wręcz nie wierzyłam, że może to być ona. Obowiązki rodzinne rozdzieliły nas na tak wiele lat... Widziałam jej fotografię, właściwie to ta sama osoba, z którą tak niedawno grałam w "dwa ognie". Pamiętam, że w wieku dziewięciu lat okazało się, że otrzymałyśmy przypadkowo identyczne, granatowe sukienki z białymi kołnierzykami. Jak bliźniaczki kroczyłyśmy dumnie po ulicy. Każdy z nas ma gdzieś ukryte wspomnienia z dzieciństwa, może czas je odkurzyć...?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Pan M
Moderator
Aktywny użytkownik
Offline
Płeć:
Wiadomości: 123
There is no spoon...
|
|
« Odpowiedz #1 : Kwiecień 15, 2008, 07:34:06 » |
|
A ja cierpliwie czekam aż w pewnym serwisie o szkolnych znajomych pojawi się jedna osoba, na której zawsze mi zależało.. właściwie z myślą o niej zapisałem się do tego "sławnego" portalu. Fakt, że i dzięki niemu znalazłem inną moją miłość i opowiedziałem jej o wszystkim co do niej czułem, a czego odwagi powiedzieć kiedyś nie miałem... Człowiek potrzebuje takiego "rozliczenia" z przeszłością, z uczuciami, to jak romantyczna spowiedź.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
@żmijka
Administrator
Ekspert
Offline
Płeć:
Wiadomości: 1898
I get wings to fly... I'm alive ...
|
|
« Odpowiedz #2 : Kwiecień 15, 2008, 12:35:11 » |
|
Panie M Jeżeli bardzo potrzebna Tobie spowiedź, służę pomocą Nawet w oczy nie będę spoglądała (brudne myśli możesz wyeliminować) Wracając jednak do tematu, masz racje, czasami potrzebna jest taka konfrontacja z przeszłością. Nie przepadam jednak za tego typu serwisami, czasami odnoszę wrażenie, że trwa tam wielki pościg szczurów ( nie ubliżając) za wielkością cyfry w profilu. Złośliwiec powiedziałby, iż sama takowej cyferki nie mam, więc to jest powodem mej negacji. Nie ma to jednak dla mnie znaczenia, obserwowałam przez chwilę działanie tego serweru, ma swoje wzloty i upadki, coś w nim ożywa, jakieś spotkania, rozczarowania... Ponownie cisza. Nie boisz się Panie M, że i Ciebie spotka takie rozczarowanie? Może czasem lepiej do końca żyć złudzeniami a nie spotkać się z targaną życiem matką piątki dzieci, która nie miała czasu zmyć lakieru z paznokci.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
@żmijka
Administrator
Ekspert
Offline
Płeć:
Wiadomości: 1898
I get wings to fly... I'm alive ...
|
|
« Odpowiedz #3 : Kwiecień 17, 2008, 03:05:25 » |
|
Któż nie wie, co to są przyjaźnie młode, nierozerwalne związki, których żadna siła zupełnie rozprząść nie może, bo je utrzymuje czarodziejskie młodości wspomnienie? W późniejszych latach wiążą się i rozwiązują stosunki, zaciąga się przyjaźnie i porzuca bez żalu; do młodych, dawnych przyjaciół, choćby nie warci najszlachetniejszego tego uczucia, zawsze serce ciągnie . Józef Ignacy Kraszewski "Ulana"
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Pan M
Moderator
Aktywny użytkownik
Offline
Płeć:
Wiadomości: 123
There is no spoon...
|
|
« Odpowiedz #4 : Maj 19, 2008, 12:05:54 » |
|
A życie swoje... Tak często pokazuje jak bardzo odeszliśmy od naszych pierwotnych planów, zboczyliśmy z toru, kiedy spoglądamy na siebie wstecz i widzimy jak byliśmy pewni, że będzie, a jak faktycznie jest...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|