Pan M

[@żmijka]

1.Szef ma zawsze rację.
2.Gdy nie ma racji, patrz punkt 1.

   Nasi szefowie często przerastają samych siebie, tak właśnie jest w przypadku mojego. To prawdziwa perła w koronie, ideał w swoim mniemaniu... brakuje mi słów, by wychwalać jego rozważne działania  . Na szczęście znalazłam sobie odpowiednie miejsce by dać upust emocjom, w razie problemów zawsze mogę odnieść się do punktu drugiego.

[sweryd]

Szefowie  bardzo często popełniają błędy, uważają że oni górują nad nami nie uznają  naszych racji.
Stosują tzw MOBING ale się można przeciwstawić tej niesprawiedliwości, ze spokojem przedstawić swoje racje to ich zaskoczy 

[@żmijka]

Owszem to zaskoczy szefa, jednak pod warunkiem, że umiemy to zrobić i mamy dość wiary w słuszność swego postępowania by mu się przeciwstawić. W przeciwnym razie możemy jedynie sobie zaszkodzić.

[sweryd]

Słuszność naszego postępowania w stosunku do SZEFA trzeba być tzw  DYPLOMATĄ
 bo inaczej się nie nie da.
 Ja tak postępuje a co do słuszności naszych wypowiedzi i twierdzeń.

[@żmijka]

hm chyba nie do końca zrozumiałam co chciałaś przekazać.
Szef jest takim samym człowiekiem jak my, różni Go jedynie fakt, że autorytet ma nadany poprzez funkcję, którą nie koniecznie musi dobrze wykonywać.