Pan M

[@żmijka]

    Dążenie do zdobycia sukcesu finansowego wielu ludziom odbiera możliwość widzenia malućkich. Dziś razem ze mną, osiem rodzin dostało wypowiedzenia najmu mieszkania. Nazwisko właściciela nadal widnieje na liście najbogatszych w kraju, pewnie ten nie wie nawet o naszym istnieniu... Pokój, w którym teraz piszę, wkrótce przeobrazi się w jedno z jego biur, zapewne przynoszących większy zysk, niż sumiennie opłacany czynsz przez lokatorów. Gdy rano listonosz wręczył mi list czułam wściekłość, pomyślałam, że to musi być pomyłka, teraz jednak już wiem, że te złowieszcze literki - zwiastowały mi prawdę. Za pieniądze, które tutaj płaciłam za trzypokojowe mieszkanie, teraz będę mogła wynająć sobie zaledwie kawalerkę o niskim standardzie, gdzieś na przedmieściach... Takie cuda podobno jedynie w naszym kraju dziać się mogą...