"SZUFLANDIA" => "PLECIUGI W WĄTKACH" => Wątek zaczęty przez: @żmijka Marzec 09, 2009, 20:21:21



Tytuł: "Zbigniew Religa"
Wiadomość wysłana przez: @żmijka Marzec 09, 2009, 20:21:21
    W końcu roku wystąpiła komplikacja, miałem przerzut do nadnercza. Zostało ono usunięte i uznałem za słuszne poddać się chemioterapii - mówi w "Faktach" Religa.

Chemioterapię, jak również zabieg usunięcia nadnercza, były minister zdrowia przeszedł w Instytucie Chorób Płuc w Warszawie. 

 - Pan profesor otrzymał dwa kursy chemioterapii. Pierwszy kurs zniósł bardzo dobrze, natomiast po drugim wystąpiły poważne powikłania. Komplikacje były na tyle poważne, że zagrażały życiu profesora - informuje prof. Kazimierz Roszkowski dyrektor Instytutu Chorób Płuc.

- Chemioterapia ma czasami fatalne skutki. U mnie te fatalne skutki wystąpiły łącznie z całkowitym brakiem białych krwinek. Ale teraz jestem w okresie odbudowywania tego - opowiada Religa.

Dramatyczna walka o życie byłego ministra zdrowia rozegrała się tydzień temu. Prof. Roszkowski przyznaje, że nie podjąłby się przeprowadzenie kolejnej chemioterapii, bo mogłaby ona spowodować zgon toksyczny.

W maju 2008 roku Zbigniew Religa, jeszcze jako minister zdrowia, przyznał publicznie na konferencji prasowej, że wykryto u niego nowotwór płuc. Lekarze usunęli mu wtedy górny płat lewego płuca.

j/tvn24

(http://www.wajszczuk.v.pl/z/0090zbigniew/nationalgeographic.jpg)

    - Tak długo, jak normalnie żyję, będę robić wszystko tak, jak do tej pory. Pracować w Sejmie, zabierać głos, prowadzić prace doktorskie, spotykać się z dziećmi. Żyję dalej, staram się żyć normalnie. Zakładam, że jeszcze pożyję. Ale nie czepiam się życia kurczowo.

- Moje przemyślenia są proste: nie ma człowieka, który by nie umarł. Łącznie z papieżem. Skoro jest to nieodwołalne i nieodwracalne, to nie ma się czego bać – odpowiada profesor pytany czy obawia się śmierci.
- Każdy musi umrzeć. Dla mnie śmierć jest niczym, śmierć jest snem. Tłumaczę to sobie jeszcze tak: miałem ukochane miejsce w świecie – Wyspy Zielonego Przylądka. Ukochane było dawno temu, kiedy nie było tam tych wszystkich hoteli, tłumu turystów, hucznych imprez, a ja mogłem łowić ryby. Ale mnie na tych Wyspach nie ma. Nie żyję tam, nie żyję i już. To samo dotyczy innych miejsc na świecie. I naturalną koleją rzeczy kiedyś nie będzie mnie też tu[6].


Tytuł: Odp: "Zbigniew Religa"
Wiadomość wysłana przez: dorka699 Marzec 09, 2009, 21:58:36
(http://[center][URL=http://screeny.pl/81841][IMG=http://x.screeny.pl/ga9496/6a9b1771b88f8d97f8184111/81841.jpg][/URL][/center])



Odszedł wspaniały człowiek i lekarz


Tytuł: Odp: "Zbigniew Religa"
Wiadomość wysłana przez: @żmijka Marzec 09, 2009, 22:40:07
    Tak Dorko, wyjątkowo wspaniały człowiek. Dziś miałam okazję usłyszeć wiele na jego temat. Mimo, że nawet nie poznałam tego człowieka, jest mi wyjątkowo bliski...


Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

swiatmody polskiegpsts mojmundial2018 gamescrack bornfost