Tytuł: "WIERSZE" Wiadomość wysłana przez: @żmijka Kwiecień 18, 2008, 06:36:19
Tytuł: "WIERSZE" Wiadomość wysłana przez: @żmijka Kwiecień 19, 2008, 04:18:20
Tytuł: Odp: "WIERSZE" Wiadomość wysłana przez: delfinka Maj 02, 2008, 17:30:24 Portret kobiecy
Musi być do wyboru, Zmieniać się, żeby tylko nic się nie zmieniło. To łatwe, niemożliwe, trudne, warte próby. Oczy ma, jeśli trzeba, raz modre, raz szare, Czarne, wesołe, bez powodu pełne łez. Śpi z nim jak pierwsza z brzegu, jedyna na świecie. Urodzi mu czworo dzieci, żadnych dzieci, jedno. Naiwna, ale najlepiej doradzi. Słaba, ale udźwignie. Nie ma głowy na karku, to będzie ją miała. Czyta Jaspera i pisma kobiece. Nie wie po co ta śrubka i zbuduje most. Młoda, jak zwykle młoda, ciągle jeszcze młoda. Trzyma w rękach wróbelka ze złamanym skrzydłem, własne pieniądze na podróż daleką i długą, tasak do mięsa, kompres i kieliszek czystej. Dokąd tak biegnie, czy nie jest zmęczona. Ależ nie, tylko trochę, bardzo, nic nie szkodzi. Albo go kocha albo się uparła. Na dobre, na niedobre i na litość boską. Tytuł: Odp: "WIERSZE" Wiadomość wysłana przez: sweryd Maj 03, 2008, 18:21:11 „To, czego w życiu najwięcej”
Czegoś brakuje Czegoś tu nie ma I ja to czuję Bo bez tego żyć się nie da Gdy tego nie ma Serce wolno bije I spać po nocach nie idzie Ale ja to wszystko wytrzymam Bo ciągle w sercu jedną osobę mam :-\ Tytuł: Odp: "WIERSZE" Wiadomość wysłana przez: delfinka Maj 05, 2008, 16:35:07 Błądzącym wśród ciasnego dni naszych przestworza,
Życie jest wąską ścieżką, łączącą dwa morza. Wszyscy w przepaści mglistej w przepaść lecim mroczną. Jedni najprościej dążą i najrychlej spoczną, Drugich ciągną na stronę łudzące widoki: Plony, ogrojce wdzięków lub sławy opoki. Szczęśliwi, jeśli goniąc mary wyobraźni, Przed końcem drogi znajdą Świątynię Przyjaźni... Tytuł: Odp: "WIERSZE" Wiadomość wysłana przez: sweryd Maj 06, 2008, 14:09:33 „Cztery pory roku”
Liście z drzew opadają Ptaki do ciepłych krajów odlatują Słońce wcześniej zachodzi I noc dłuższa się robi Dni chłodniejsze nadchodzą Wiewiórki zapasy już gromadzą Woda w rzekach coraz chłodniejsza płynie Bo po jesieni zima do nas przyjdzie Wszędzie biało dookoła Bo zima do nas zawitała Niektóre dzieci na saneczkach z górki A niektóre lepią kulki I tak minęły cztery miesiące zimy I już jutro wiosnę do nas zagościmy Już ostatnia kra odpływa I skowronek ładnie śpiewa Pąki na drzewach się pojawiają I liście nowe się rozrastają Młode pary w parku na ławkach siadają I nowy etap życia rozpoczynają „To już wiosny mamy koniec” Powiedział do mnie tę wiadomość goniec Teraz lato się zaczyna I słońce grzeje jak zimą pierzyna Dziewczyny chodzą w miniówkach A chłopacy za nimi na paluszkach Na plaży tłoczno się zrobiło I od dzieci, i od dorosłych się zaroiło A we wrześniu znów dni nadchodzą chłodne I spodnie dla dziewczyn stały się modne Tytuł: "WIERSZE" Wiadomość wysłana przez: @żmijka Maj 14, 2008, 18:08:32 (http://www.fothost.pl/upload/08/20/eab9930a_Idzdalej.jpg) Tytuł: Odp: "WIERSZE" Wiadomość wysłana przez: delfinka Maj 18, 2008, 12:33:06 Żegnając się z matką
Jak do Ciebie będę pisał pochylony nad sobą w żalu. Serce chłodne świeci jak kryształ i choć wczoraj się z Tobą rozstałem, jak Ci słowo do dłoni podam badający uparcie ciemność, skoro mówisz: lekka jest młodość chociaż ognia bukiet nad ziemią, skoro mówisz: ciałem człowieczym, trzeba schodzić nisko, najniżej, bo radosna w locie tym wieczność jest kołyską zrodzoną na krzyżu. Jak Ci sercem odpowiem jak źródłem wykuty głosem śpiewnym, kiedy tłum przerażonych jaskółek niosę po ręce lewej, jak mych ust niewyczutych graniem mam zawołać bohaterski i bliski, gdy po mej ręce prawej drży ojczyzny pogięta kołyska i piosenka wieczorna leży jak owocu zniszczone grono, dalej niebo, dom mój i księżyc opuszczony jak Ty i młodość. Tytuł: Odp: "WIERSZE" Wiadomość wysłana przez: delfinka Lipiec 31, 2008, 13:58:34 Odchodzę stąd nie raz,
w marzeń swych świat i widzę rzeczy z przed kilku lat. I widzę rzeczy całkiem niedawne, lecz nie dla wszystkich ludzi jawne. I widzę nas, leżymy koło siebie i nawet nie wiesz, jak bardzo kocham ciebie. Tytuł: Odp: "WIERSZE" Wiadomość wysłana przez: dorka699 Sierpień 28, 2008, 17:01:11 po północy
samotność w domu staje się ciężka i twarda jak ołów uciekam od skrzypienia podłóg szeptu ścian ruchliwych cieni do bezpiecznego skrawka świata między oknem a firanami noc kołysze mnie w usianych gwiazdami aksamitnych ramionach jasnymi skrzydłami delikatnie otulają firany szyba chłodnymi palcami dotyka mego czoła gdy odliczając godziny do świtu na jej smutnej twarzy maluję kwiaty tylko księżyc patrzy na mnie zimno krytycznie z politowaniem kiwając srebrną głową przecież nie jestem wariatką chyba nigdy go o tym nie przekonam Iwona (Alina) Szumiata Tytuł: Odp: "WIERSZE" Wiadomość wysłana przez: dorka699 Wrzesień 05, 2008, 22:17:32 Muszę coś zrobić z włosami
Agnieszka Osiecka Muszę coś zrobić z włosami muszę coś zrobić z oczami bo tak mi jakoś ciemno chociaż tak mocno czekamy czy my się kiedyś spotkamy ja z tobą, a ty ze mną. Czarna woda między nami i sokole oczy czyśmy sobie winni sami czy świat na zaskoczył. Muszę coś zrobić z listami, muszę coś zrobić z myślami bo tak mi jakoś ciemno chociaż tak mocno czekamy czy my się kiedy spotkamy ja z tobą, a ty ze mną. Żywy ogień między nami wielki pożar ziemi czyśmy sobie winni sami czyśmy wymyśleni? Muszę coś zrobić z rankami muszę coś zrobić z nocami bo tak mi jakoś ciemno chociaż tak mocno czekamy czy my się kiedy spotkamy ja z tobą, a ty ze mną? Kłamstwa w nas jest coraz więcej rzadkośmy weseli czy nam kto zawiązał ręce czyśmy nie dość chcieli? Tytuł: Odp: "WIERSZE" Wiadomość wysłana przez: dorka699 Wrzesień 05, 2008, 22:17:59 Kto chce, bym go kochała
Maria Pawlikowska-Jasnorzewska Kto chce, bym go kochała nie może być nigdy ponury i musi potrafić mnie unieść na ręku wysoko do góry. Kto chce, bym go kochała musi umieć siedzieć na ławce i przyglądać się bacznie robakom i każdej najmniejszej trawce. I musi też umieć ziewać kiedy pogrzeb przechodzi ulicą gdy na procesjach tłumy pobożne idą krzyczą. Lecz musi być za to wzruszony gdy na przykład kukułka kuka lub gdy dzięcioł kuje zawzięcie w srebrzystą powłokę buka. Musi umieć pieska pogłaskać i mnie musi umieć pieścić i śmiać się, i na dnie siebie żyć słodkim snem bez treści i nie wiedzieć nic, jak ja nie wiem i milczeć w rozkosznej ciemności i być daleki od dobra i równie daleki od złości. Tytuł: Odp: "WIERSZE" Wiadomość wysłana przez: dorka699 Wrzesień 16, 2008, 11:04:46 Prośba o wyspy szczęśliwe
A Ty mnie na wyspy szczęśliwe zawieź, wiatrem łagodnym włosy jak kwiat rozwiej, zacałuj, ty mnie ukołysz i uśpij, snem muzykalnym zasyp, otumań, we śnie na wyspach szczęśliwych nie przebudź ze snu. Pokaz mi wody ogromne i wody ciche, Rozmowy gwiazd na gałęziach pozwól mi słyszeć zielonych, Dużo motyli mi pokaż, serca motyli przybliż i przytul. Myśli spokojne wodami pochyl miłością. Konstanty Ildefons Gałczyński Tytuł: Odp: "WIERSZE" Wiadomość wysłana przez: dorka699 Wrzesień 16, 2008, 11:08:24 Poezja > Phil Bosmans > …Życie potrafi być ciężkie, okrutnie ciężkie.
…Życie potrafi być ciężkie, okrutnie ciężkie. Życie potrafi być ciężkie, okrutnie ciężkie. Bywają chwile, kiedy czujesz to w najgłębszych pokładach swojej duszy. W takich bolesnych momentach każdy człowiek szuka pocieszenia. Bez wsparcia i pociechy żyć niepodobna. Nie znajdziesz ich jednak ani w alkoholu, ani w tabletce usypiającej, ani w strzykawce. One otumaniają Cię tylko, by zaraz potem wtrącić w jeszcze ciemniejszą otchłań. Pociecha jest jak balsam na głęboką ranę, jak oaza w bezbrzeżnej pustyni i jak chłodna dłoń na Twojej rozpalonej skroni. Pociecha jest jak przyjazna twarz w pobliżu, obecność kogoś, kto rozumie Twoje łzy, przysłuchuje się Twojemu utrudzonemu sercu, a w smutku i nieszczęściu pozostaje przy Tobie i pomaga zobaczyć światło gwiazd. Tytuł: Odp: "WIERSZE" Wiadomość wysłana przez: dorka699 Wrzesień 16, 2008, 11:09:36 Poezja > Phil Bosmans > …Słońce jest dla wielu ludzi
…Słońce jest dla wielu ludzi Słońce jest dla wielu ludzi czymś najzwyczajniejszym na świecie. A przecież czyni ono cuda każdego dnia. Każdego poranka zapala światło. życząc szczęśliwego, dobrego dnia. Budzi wiosnę. Z drzew wydobywa zieleń i nakrapia barwą kwiaty na łące. Bez słońca wszystko staje się ponure i zimne. Wraz z nim nabiera barw i ciepła. Tak samo jest z miłością. Gdy w moim życiu budzi się miłość, robi się jasno i ciepło, i wszyscy czują się dobrze. Gdy miłość w życiu zamiera, pojawiają się smutne, ponure cienie. Ciemność i ziąb. Miłość jest jak słońce. Ten, którym zawładnęła, może zrezygnować z wielu spraw. Komu jej brakuje, temu brakuje wszystkiego. Tytuł: Odp: "WIERSZE" Wiadomość wysłana przez: dorka699 Wrzesień 21, 2008, 18:26:58 Moje zwykłe marzenie
Śnię często - przejmująco, dziwnie - o nieznanej Kobiecie. Ja ją kocham i kocha mnie ona. Nigdy całkiem ta sama, ni całkiem zmieniona, Kocha mnie i pojmuje, i goi me rany. Bo ona mnie pojmuje! Serca mego ściany Dla niej jednej przezrocze, zagadki zasłona Dla niej jednej opada! Gdy skroń ma spocona, Ona jedna ją chłodzi rosą łzy wylanej. Krucze, lniane czy złote są jej włosy wiotkie? Nie wiem. Imię? Pamiętam, że dźwięczne i słodkie, Jak imiona najdroższych wygnańców żywota. Spojrzenie jej podobne posągów spojrzeniu, A głosu dalekiego, cichego pieszczota Ma dźwięk głosów kochanych, zmilkłych w grobów cieniu Paul Verlaine Tytuł: Odp: "WIERSZE" Wiadomość wysłana przez: dorka699 Wrzesień 21, 2008, 18:27:44 * * *
Zanim, ranna gwiazdo blada, Z lazurowych zejdziesz łąk - W cząbrach stada Przepiórczane dzwonią w krąg - Zwróć ku piewcy, który oczy Ma miłosnych pełne śnień - W nieb roztoczy Już skowronek wita dzień - Zwróć spojrzenie, co w jasności Już się topi rannych zórz; - O radości Pośród łanu złotych zbóż! - Potem myślą zaświeć moją W dali tam - och, w dali, tak! - Rosy stoją Na źdźbłach sian, diamentów szlak - W słodkie sny, pieszczące miękko Dróżkę mą, co jeszcze śpi... Prędko, prędko, Bo już oto słońce lśni. Tytuł: Odp: "WIERSZE" Wiadomość wysłana przez: dorka699 Wrzesień 21, 2008, 18:28:15 * * *
Biały sierp wąski Wzeszedł nad bór; Z kazdej gałązki Świergotów chór Płynie gęstwiną... O, ma dziewczyno! Stawu tajemne Lustro bez dna Odbija ciemne Wierzb sennych tła, Gdzie wiatr wspomina... Marzeń godzina. Ogromna, tkliwa Cichość i mir Z szafirów spływa, Z gwiaździstych lir Słodko się chyli... O, czar tej chwili! Tytuł: Odp: "WIERSZE" Wiadomość wysłana przez: dorka699 Wrzesień 21, 2008, 18:29:20 ***Łkanie bezsennej
Skrzypki jesiennej Sierocej Serce mi rani Grąży w otchłani Niemocy Drżący i siny Gdy brzmią godziny Tułacze Wspomnieniem tonę W czasy minione I płaczę I idę smutnie W wichr co okrutnie Mnie miecie Swymi podmuchy Niby liść suchy Po świecie Tytuł: Odp: "WIERSZE" Wiadomość wysłana przez: dorka699 Wrzesień 21, 2008, 18:29:41 Mądrość
Skromne życie wśród zajęć łatwych, nieciekawych, To czyn, co, tylko z wielkiej miłości się rodzi. Mieć radość, gdy po smutnym dniu dzień smutny wschodzi Być mocnym, a zużywać się na drobne sprawy, Łowić uchem jedynie z wielkomiejskiej wrzawy Zew dzwonów, o mój Boże, co z wieży dochodzi, A mieć samemu udział w tej wrzawie, gdy chodzi 0 spełnianie prac błahych jak dziecka zabawy, Spać pod dachem grzeszników z sercem pokutnika, Kochać ciszę, a przecież rozmów nie unikać; Tak długi czas, jak wielka cierpliwość bez skargi, I wciąż naiwne skrupuły, wciąż skruchy nawroty , I tyle tych zachodów o te biedne cnoty ! Wstyd, rzekł Anioł Stróż, pycha zaczyna przetargi! Tytuł: Odp: "WIERSZE" Wiadomość wysłana przez: dorka699 Wrzesień 21, 2008, 18:30:02 Mądrość
VII Złudny blask lśnił dzień cały, biedna moja duszo, I rozedrganie miedzi zachód już wyzłaca. O, zamknij oczy, duszo, i czym prędzej wracaj: Jedna ze złud najgorszych. Uchodź przed pokusą. Lśnił przez dzień cały, gradem płomienistym krusząc Winobranie na zboczach wzgórz, i w proch obracał Wszelkie żniwo w dolinie, i w niwecz zatracał Niebo jasne, co śpiewem woła cię nad głuszą. Zblednij i odejdź z wolna. i składając dłonie. Czyż nam to wczoraj jutra wspaniałe pochłonie? Czyżby dawny szał jeszcze skradał się uparcie? Te wspomnienia od nowa trzebaż będzie burzyć ? Gwałtowne, najstraszliwsze już chyba natarcie ! O idź się modlić, idź się modlić przeciw burzy . Tytuł: Odp: "WIERSZE" Wiadomość wysłana przez: dorka699 Wrzesień 21, 2008, 18:30:20 Niemoc
Jam cesarstwo u schyłku wielkiego konania, Które, patrząc, jak idą barbarzyńce białe, Układa akrostychy wytworne, niedbałe, Stylem złotym, gdzie niemoc sennych słońc się słania. Duszy, samiutkiej, mdło aż, w nudzie, co ochłania. Skądś tam wieści niosą walk olbrzymich chwałę. O, nie móc przez tę słabość, przez żądze tak małe, O, nie chcieć zaznać nieco tego falowania! O, nie chcieć, o i nie móc umrzeć chociaż nieco! Wszystko wypite! Ty tam, nie śmiej się z mych żali! Wszystko, wszystko wypite! zjedzone! - Cóż dalej? Tylko garść słabych wierszy, co ot w ogień lecą, Tylko niewolnik nicpoń, co nie dba o pana, Tylko ból jakiejś troski, co żre pierś, nieznana. Tytuł: Odp: "WIERSZE" Wiadomość wysłana przez: dorka699 Wrzesień 25, 2008, 19:49:17 Autor wiersza : Szymborska Wisława
Tytul wiersza : Zakochani Jest tam tak cicho, że słyszymy piosenkę zaśpiewaną wczoraj: Ty pójdziesz górą, a ja doliną... Chociaż słyszymy nie wierzymy. Nasz uśmiech nie jest maską smutku, a dobroć nie jest wyrzeczeniem. I nawet więcej, niż są warci, niekochających żałujemy. Tacyśmy zadziwieni sobą, że cóż nas bardziej zdziwić może? Ani tęcza w nocy. Ani motyl na śniegu. A kiedy zasypiamy, We śnie widzimy rozstanie. Ale to dobry sen, ale to dobry sen, bo się budzimy z niego. Tytuł: Odp: "WIERSZE" Wiadomość wysłana przez: dorka699 Wrzesień 25, 2008, 19:49:47 Autor wiersza : Szymborska Wisława
Tytul wiersza : Złote gody Musieli kiedyś być odmienni, ogień i woda, różnić się gwałtownie, obrabowywać i obdarowywać w pożądaniu, napaści na niepodobieństwo. Objęci, przywłaszczali się i wywłaszczali tak długo, aż w ramionach zostało powietrze przeźroczyste po odlocie błyskawic. Pewnego dnia odpowiedź padła przed pytaniem. Którejś nocy odgadli wyraz swoich oczu po rodzaju milczenia, w ciemności. Spełza płeć, tleją tajemnicze, w podobieństwie spotykają się różnice jak w bieli wszystkie kolory. Kto z nich jest podwojony, a kogo tu brak? Kto się uśmiecha dwoma uśmiechami? Czyj głos rozbrzmiewa na dwa głosy? W czyim potakiwaniu kiwają głowami? Czyim gestem podnoszą łyżeczki do ust? Kto z kogo tutaj skórę zdarł? Kto tutaj żyje, a kto zmarł wplątany w linie czyjej dłoni? Pomału z zapatrzenia rosną się bliźnięta. Zażyłość jest najdoskonalszą z matek nie wyróżnia żadnego z dwojga swoich dziatek, które jest które, ledwie że pamięta. W dniu złotych godów, w uroczystym dniu jednakowo ujrzany gołąb siadł na oknie. Tytuł: Odp: "WIERSZE" Wiadomość wysłana przez: dorka699 Wrzesień 25, 2008, 19:50:17 Autor wiersza : Szymborska Wisława
Tytul wiersza : Wielkie to szczęście Wielkie to szczęście nie wiedzieć dokładnie na jakim świecie się żyje. Trzeba by było istnieć bardzo długo, stanowczo dłużej niż istnieje on. Choćby dla porównania poznać inne świat""y. Unieść się ponad ciało które niczego tak dobrze nie umie, jak ograniczać i stwarzać trudności. Dla dobra badań, jasności obrazu i ostatecznych wniosków wzbić się ponad czas, w którym to wszystko pędzi i wiruje. Z tej perspektywy żegnajcie na zawsze szczegóły i epizody. Liczenie dni tygodnia, musiałoby się wydać czynnością bez sensu, wrzucenie listu do skrzynki wybrykiem głupiej młodości napis "Nie deptać trawy" napisem szalonym. Tytuł: Odp: "WIERSZE" Wiadomość wysłana przez: dorka699 Wrzesień 25, 2008, 19:51:08 Autor wiersza : Poświatowska Halina
Tytul wiersza : * * * [bądź przy mnie blisko] bądź przy mnie blisko bo tylko wtedy nie jest mi zimno chłód wieje z przestrzeni kiedy myślę jaka ona duża i jaka ja to mi trzeba twoich dwóch ramion zamkniętych dwóch promieni wszechświata Autor wiersza : Poświatowska Halina Tytul wiersza : * * * [bez ciebie jak] bez ciebie jak bez uśmiechu niebo pochmurnieje słońce wstaje tak wolno przeciera oczy zaspanymi dłońmi dzień - szeptem modlę się do uśpionego nieba o zwykły chleb miłości Tytuł: Odp: "WIERSZE" Wiadomość wysłana przez: dorka699 Wrzesień 25, 2008, 19:51:29 Autor wiersza : Poświatowska Halina Tytul wiersza : * * * [ja jeszcze ciągle czekam na ciebie] ja jeszcze ciągle czekam na ciebie a ty nie przychodzisz a jeśli to jesteś przejazdem na dwa dni jak ten fizyk z Moskwy w niemodnym kapeluszu który uśmiechnął się do mnie i zniknął na zakręcie białych szyn nie próbowałam go zatrzymać wiedziałam przecież że to nie ty czekam czekam wytrwale tak lekko dotykają mnie dni moja tęsknota jest tęsknota planet zmarzłych tęskniących do słońca a ty jesteś słońcem które pozwala mi żyć jest znowu wieczór na dachach leży śnieg wąskie wieże kościołów nakłuwają niebo i dni tak lekko biegną nie wiadomo gdzie Tytuł: Odp: "WIERSZE" Wiadomość wysłana przez: luna Grudzień 10, 2008, 20:58:29 Uwielbiam Poświatowską:x
* * * szukam cie w miekkim futrze kota w kroplach deszczu w sztachetach opierm sie o dobry plot i zasnuta sloncem - mucha w sieci pajeczej- czekam Tytuł: Odp: "WIERSZE" Wiadomość wysłana przez: dorka699 Styczeń 21, 2009, 21:21:10 Wieje wiatr, pachnie wiosną i wiem, że to
Łatwo tak, zgodziłeś na to się, i Jesli muszę i wybrac będe mógł, Jak odejść... to przecież dobrze dobrze o tym wiem, Chciałabym umrzec przy Tobie!! Jeśli kiedyś wybrać będe mógł, Jak to zrobić?? To przecież dobrze , dobrze o tym wiem Chciałabym umrzeć z miłości!!! Nie na krześle, nie na śnie Nie w spokoju i nie w dzień Nie chce łatwo, nie za sto lat Chciałabym umrzeć z miłości.. Nie bez bólu,i nie w domu Nie chce szybko , nie chce wolno Nie szczęsliwie i wśród bliskich Chciałabym umrzeć z miłości!!! Tytuł: Odp: "WIERSZE" Wiadomość wysłana przez: alicja Styczeń 26, 2009, 15:59:28 Kiedy spotkałam Ciebie-miałeś oczy tak szare jak zmrok
głębokie,czyste-płynęłam w nich łódką do krainy marzeń tysiąca ubrałeś mnie w purpury zawstydzeń i westchnień,wśród których twoja dłoń w mojej dłoni gorąca... Jesteś słońcem o poranku,gdy wstaje nowy dzień nadzieją rosą,gdy ją piję,różą na łące wśród tysiąca innych róż cieniem,gdy upalne słońce; chłodzisz i rozpalasz,jesteś i znikasz- Dziś wiele razy patrzę na smutną Twoją fotografię i pytam-DLACZEGO???-dlaczego dałeś mi swoje serce??? Popłynęłam,choć nie umiem pływać Czekam,aż szary zmrok rozjaśni słońce Twego uśmiechu wciąż JESTEŚ,choć mija czas...jesteś słońcem A ja wciąż nie wiem,dlaczego?? Dlaczego kochasz mnie??? :-* :-* ALICJA Tytuł: Odp: "WIERSZE" Wiadomość wysłana przez: dorka699 Wrzesień 11, 2010, 15:56:21 Dam ci miłość co kwiatem rozkwita
W senność nocy wtulona gwiazdami Niech rozpali nam ciała płomieniem Podsycanym marzeń iskrami. Dam ci miłość co boli bliskością Co rozkosznie pulsuje spełnieniem Ciało pławi w rozkoszy udręce Usta cichym wypełnia westchnieniem. Dam ci miłość schowaną w tęsknocie Zagubioną w dłoni dotyku Gdzie nadzieja wypala się piętnem Rozpacz w cichym zatapia się krzyku. Dam ci miłość zwykłą, codzienną Co nie zginie w życia potrzebie Tylko schwyć mnie mocno w ramiona i przytul... Tytuł: Odp: "WIERSZE" Wiadomość wysłana przez: dorka699 Wrzesień 11, 2010, 16:00:31 Cieszmy się chwilą,która jest z nami, Cieszmy się nadzieją,która przed nami. Cieszmy się szczęściem, które w nas iskrzy... Cieszmy się sobą póki świat błyszczy. Bo życie krótkie jest,szybko ucieka. Człowiek doceni kiedyś CZŁOWIEKA Tytuł: Odp: "WIERSZE" Wiadomość wysłana przez: dorka699 Wrzesień 11, 2010, 16:01:04 Miłość to dziwne jest zjawisko, raz każe płakać, by za chwilę, zbierać z obłoków smugi złota i tęczą bawić się z motylem. W błogim jest zawsze uniesieniu, czas biegnie szybko lub się wlecze, na strunach wiatru chętnie grywa, poleca szczęście swe opiece. W aurze jest westchnień, odkryć prawdy, żar może odkryć pośród cienia, uśmiechy wiąże na kokardy na cień postaci we wspomnieniach. Skrzydła rozwija, blask ma w oczach, choć często gorzko zwilża usta, kiedy się zdaje, że nic nie ma, że przestrzeń cała jest znów pusta. Wtedy spogląda trwożnie w gwiazdy i blasku srebra w nich nie widzi. Zdaje się wtedy, że okrutny los sobie z uczuć słodkich szydzi. Gdy nowy dzień otworzy oczy, nadzieja znowu głaszcze serce Zraniona zrywa się i korzy, bo wciąż bliskości pragnie więcej. Tytuł: Odp: "WIERSZE" Wiadomość wysłana przez: dorka699 Wrzesień 11, 2010, 16:01:44 Przytulaj mnie...
Przytulaj mnie mocno nawet, gdy nie proszę, Nawet, gdy Ci mówię, że pieszczot nie znoszę. Przytulaj mnie mocno i całuj i całuj I nigdy miłości płomiennej nie żałuj... Bądż moim rycerzem na wspaniałym koniu, Lecz miłości naszej nie zdradzaj nikomu... To może w księżniczkę Twoją się zamienię... Wtedy już nie będziesz umiał żyć beze mnie... A może Cię nawet troszkę zaczaruję... Najczulszym spojrzeniem Twe oczy zasnuję, Czarować w miłosnym będę uniesieniu, Znów kochać i mówić o swym uwielbieniu... Więc przytulaj mocno, ile w Tobie siły, O swojej miłości przekonuj mnie miły, Zaplataj Swe dłonie na moim ramieniu, Przypominaj proszę o swoim istnieniu... Tytuł: Odp: "WIERSZE" Wiadomość wysłana przez: dorka699 Wrzesień 11, 2010, 16:03:51 W SAME USTA .............. W same usta całuj składnie, A całus do serca wpadnie: Bez przymusu, bez rozpusty Dotknij zręcznie swemi usty. Ani wiele, ani mało, Bo się to na nic nie zdało. Gdy milczkiem lub z trzaskiem palnie, To bardzo nienaturalnie. Niezbyt z bliska lub z daleka, Bo każdy na to narzeka; Że gorąco, chłodno gorzej - To rozkoszy nie przysporzy. Bez gwałtu, w ciągłej nadziei, Czasem razem lub z kolei, Niezbyt wolno, nie z pośpiechem, źle z boleścią, źle ze śmiechem. Wpół z przyciskiem, wpół z westchnieniem, Usta w usta zatop z drżeniem, A pamiętaj - w jakiej chwili, Bo w samotności najmilej. Każdy niech sobie pomoże, Jak chce, umie lub jak może, Ja i luba moja znamy, Jak my się całować mamy Tytuł: Odp: "WIERSZE" Wiadomość wysłana przez: dorka699 Wrzesień 11, 2010, 16:08:17 Przez miłość wzajemną
ludziom skrzydła rosną... bo są w nich anioły, co promienie niosą... Gdy ta miłość znika, mrozi nawet latem... I tylko niektórzy zostają wciąż kwiatem...;-)) Tytuł: Odp: "WIERSZE" Wiadomość wysłana przez: dorka699 Wrzesień 11, 2010, 16:09:20 Kochanek nocy
Mój przyjacielu Mój kochany Mój najdroższy Co noc wypatruję Ciebie Wypatruję szczęścia Pod ciemną osłoną Panującego mroku Który otacza mnie zimnym ciałem Spoglądam w gwiazdy I widzę wszystko To co chcę widzieć Dla siebie Dla Ciebie Dla nas Marzenia Spełniają się Dotykam Cię I czuję Widzę Słyszę Jesteś ze mną pod postacią gwiazd Każdej nocy Aż do świtu Niczym złączeni kochankowie Pocałunkiem księżyca Ostatnim tchnieniem mroku Wyczekujący ukojenia Będę na Ciebie czekać kochany Będziemy razem Co noc Aż do świtu... Tytuł: Odp: "WIERSZE" Wiadomość wysłana przez: dorka699 Wrzesień 11, 2010, 16:13:40 Patrzysz na mnie... czuję, że moje życie to Ty. Całujesz mnie... czuję, że Cię pragnę. Dotykasz... czuję, że ten dotyk mnie uzależnia. Mówisz... słyszę głos Anioła. Budzę się nowym życiem tylko przy Tobie. Zasypiam, czuję Cię obok. Tak nieprzytomnie chwytam każdą chwilę z Tobą. Łzy szczęścia - bo jesteś. I łzy strachu - gdy boję się Twojego odejścia... Tytuł: Odp: "WIERSZE" Wiadomość wysłana przez: dorka699 Wrzesień 11, 2010, 16:14:27 Jesteś jak oddech ziemi,
zroszony rannym deszczem. Jesteś słońca promieniem, który świeci mi wszędzie. Jesteś jak słowik, który co dzień do mnie przylatuje Jesteś...!;-) Tytuł: Odp: "WIERSZE" Wiadomość wysłana przez: dorka699 Wrzesień 11, 2010, 16:16:42 ♥Kobieta jest jak księżyc… iskrzący na nocnej kurtynie… ♥Kobieta jest jak marzenie… co nigdy nie zaginie… ♥Kobieta jest jak kwiat… co rozwija się wciąż i rośnie… ♥śmieje się zawsze tak pięknie… z twarzą skierowaną… ♥ku wiośnie… Kobieta jest jak słońce… ♥ogrzewa serce mężczyzny… wygładza zagniecenia… ♥i prostuje krzywizny… Kobieta potrafi miłością… ♥wzbudzić w mężczyźnie sens życia… daje mu ciepło dłońmi… ♥i przywraca do życia. Tytuł: Odp: "WIERSZE" Wiadomość wysłana przez: dorka699 Wrzesień 11, 2010, 16:17:22 ڿڰۣڿڰۣڿ-ڿڰۣڿ♥ڿڰۣڿ-ڰۣڿڿڰۣ Czasami warto uśmiechnąć się tak... od niechcenia, spontanicznie tak dla... duszy ukojenia, dla miłego westchnienia, by oczy czyjeś darem Twym się śmiały, a usta uśmiechem na uśmiech odpowiadały... ڿڰۣڿڰۣڿ-ڿڰۣڿ♥ڿڰۣڿ-ڰۣڿڿڰۣ |