Co do samej płci:
Moja ukochana tez trochę macha aczkolwiek stwierdziłem że kobietką ciężej jest zrozumieć motorykę i dynamikę tej broni
Ciężko "Wam" przychodzi zrozumienie tego co, jak, i gdzie ma polecieć. Że nie wspomnę już o tym że ciezko wam zrozumieć
jak nadać pęd tym "patyczkom". Ogólnie to nie jest trudne
jak sie rozumie prawa fizyki i rozróżnia strony i kierunki
Co do samej płci w przypadku akurat tego "sportu" to przeważają panowie nie wiem czemu
Początki:
Początki ćwiczeń nie są przyjemne
dużo jest obtarć od linki/łańcucha, siniaków itp
ale najwięcej jest w tym strachu żeby nie oberwać
Tricki:
Same "tricki" są na pozór banalne, dopóki się nie probuje ich wykonać
Wszystkie tricki wykonywane są po okręgu ... nie licząc odbić
Najważniejsza jest dynamika, początkowo boimy sie nadać pędu pałką
obawiając sie uderzenia i dla tego nam nie wychodzi, za mały pęd i sie
psuje już wszystko
Podsumowanie:
Jeśli nikogo nie wystraszyłem to zapraszam do treningu
Może ktoś doceni to ile sie namęczyłem przez te 2 lata