*
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Maj 03, 2024, 13:53:39


Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


Strony: 1 [2] 3   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: "O JASIU"  (Przeczytany 12179 razy)
0 użytkowników i 9 Gości przegląda ten wątek.
@żmijka
Administrator
Ekspert
*****
Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiadomości: 1898


I get wings to fly... I'm alive ...


« Odpowiedz #15 : Kwiecień 19, 2008, 19:12:29 »


Jasiu, zachowujesz się jak prosię!
- strofuje mama Jasia za zachowanie przy stole
- Wiesz, co to prosię?
- Tak mamusiu, to dziecko maciory.




Zapisane
@żmijka
Administrator
Ekspert
*****
Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiadomości: 1898


I get wings to fly... I'm alive ...


« Odpowiedz #16 : Kwiecień 21, 2008, 16:14:30 »

- Jasiu, jeśli powiem: "Jestem piękna", to jaki to czas?
- Czas przeszły, proszę pani!
Zapisane
delfinka
Moderator Działów
Ekspert
***
Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiadomości: 534



« Odpowiedz #17 : Kwiecień 24, 2008, 19:16:38 »

Któregoś dnia Jasiu wygrał łóżko, które nazwał Ewa, telewizor który nazwał cycuszki, firanki który nazwały spódniczki i auto które nazwał cipka. Pewnego dnia ukradli mu samochód, więc postanowił iść na policje. Powiedział tak:
- leżałem na Ewie, oglądałem cycuszki, spoglądam pod spódniczkę a cipki nie ma!!!:)
Zapisane

delfinka
Moderator Działów
Ekspert
***
Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiadomości: 534



« Odpowiedz #18 : Kwiecień 24, 2008, 19:48:18 »

Jasiu mówi do Małgosi:
- Małgosiu, dzisiaj o 15.00 w sadzie pod jabłonią tak Cię zerżnę, że aż się spierdzisz!!
Małgosia na to:
- Eeee, Jasiu, co Ty gadasz, przecież Ty nic w spodniach nie masz.
- Chcesz się przekonać to przyjdź do sadu pod jabłonkę o 15.00 - odpowiedział Jasiu.
Całą rozmowę podsłuchał ojciec Małgosi i udał sie przed 15.00 do sadu, wszedł na jabłoń i czeka. Nadeszła godzina 15.00 przychodzi Jasiu z Małgosią, Jasiu gacie w dół, Małgosia kieckę do góry i JAZDA!!
Jasiu ostro wali Małgosię, wali, nagle spogląda na gorę, a tam ojciec Małgosi, podciąga spodnie do góry i ucieka.
Małgosia krzyczy:
- Jasiu, przecież miałeś mnie tak zerżnąć, że aż się spierdze !!!
Jasiu na to:
- Spójrz na górę to sie zesrasz!!
Zapisane

@żmijka
Administrator
Ekspert
*****
Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiadomości: 1898


I get wings to fly... I'm alive ...


« Odpowiedz #19 : Kwiecień 26, 2008, 06:26:49 »

    Na przyjęciu Jasio krzyczy do mamy:
- Mamo sikać mi sie chce!
Mama na to
- Jasiu nie mów tak brzydko przy gościach od tej pory mów-gwizdać!
Po przyjęciu Jasio spał z ciocią. Budzi się i krzyczy
- Ciociu gwizdać mi sie chce!
Na to ciocia
- nie gwiżdż bo wszystkich pobudzisz
- Ale mi sie tak bardzo, ale to bardzo chce!
- Nie gwiżdż bo wszystkich pobudzisz
- Ale mi sie tak bardzo, ale to bardzo, ale to bardzo chce sie gwizdać!
- no dobrze Jasiu, gwizdnij mi po cichutku do ucha...
Zapisane
@żmijka
Administrator
Ekspert
*****
Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiadomości: 1898


I get wings to fly... I'm alive ...


« Odpowiedz #20 : Maj 01, 2008, 04:27:15 »



W szkole. Trzecia klasa, lekcja matematyki. Miasto - Cieszyn.
- Aniu, co robi twój tata?
- Jest nauczycielem w przedszkolu.
- A ile zarabia?
- 760 zł.
- A mama?
- Mama jest bibliotekarką i zarabia 640zł.
- To ile wynosi wasz budżet?
- 1400 zl miesięcznie.
- Bardzo dobrze, piątka. Jasiu, a twój tata?
- Mój tata jest celnikiem na przejściu kolejowym i zarabia 900 zł, mama pracuje w izbie celnej na przejściu samochodowym i zarabia 850 zł, nasz budżet wynosi 9000zl miesięcznie.
- Eh, Jasiu, no źle, znów będę ci musiała jedynkę postawić...
- Mam to w nosie, przynajmniej żyjemy jak ludzie...
Zapisane
Herkules
Aktywny użytkown.
Użytkownik
***
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 76



« Odpowiedz #21 : Maj 05, 2008, 09:58:55 »

Do Jasia na basenie podchodzi ratownik:
- Nie wolno sikać do basenu!
- Ale wszyscy sikają do basenu! - broni się Jasio.
- Może - mówi ratownik - Ale nie z trampoliny!  Duży uśmiech Duży uśmiech Duży uśmiech
Zapisane
piesia
Moderator Działu
Aktywny użytkownik
*
Offline Offline

Wiadomości: 145



« Odpowiedz #22 : Maj 27, 2008, 18:44:24 »

Stoi Jasiu na holu i powtarza: to bez sensu, bez sensu!
Podchodzi sprzątaczka i pyta:
- O co Ci chodzi Jasiu?
Jasiu na to:
- Jak byłem w klasie pusciłem bąka i pani kazała mi wyjść z klasy a
sami siedzą w tym smrodzie.
Zapisane

piesia
Moderator Działu
Aktywny użytkownik
*
Offline Offline

Wiadomości: 145



« Odpowiedz #23 : Maj 27, 2008, 18:47:14 »

Jasiu jak powiem ci, że ja się kąpię, ty się kąpiesz, on się kąpie to jak to czas?

Jasiu odpowiada:
 
Sobota wieczór proszę pani
Zapisane

duska90
Administrator
Aktywny użytkownik
*****
Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiadomości: 240



« Odpowiedz #24 : Czerwiec 03, 2008, 16:50:22 »

Jaś mówi do Małgosi:
Wejdź na krzaczek to ci dam lizaka!
- Mama nie pozwala.
- Proszę.
- No dobrze.
W domu.
- Mamo Jaś mi dał lizaka za to że weszłam na krzaczek.
- Małgosiu Jaś widział twoje majteczki!
Znowu.
- Małgosiu wejdź na krzaczek to dam ci 2 lizaki!
- Mama nie pozwala.
- Proszę!
- Dobrze.
I weszła.
- Małgosiu Jaś znowu widział twoje majteczki!
Znowu.
- Małgosiu wejdź na krzaczek!
- Mama nie pozwala!
- Proszę! Dam ci za to lizaki i to 3!
- Dobrze.
W domu.
- Małgosiu Jaś widział twoje majteczki!
- Ale mamo ja wykiwałam Jasia. W ogóle nie załoźylam majteczek
Zapisane

duska90
Administrator
Aktywny użytkownik
*****
Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiadomości: 240



« Odpowiedz #25 : Lipiec 02, 2008, 05:34:59 »

 
Jasiu siedzi na lekcji i pani się go pyta:
- Jasiu gdzie położyć papugę?
- Wy*** ją na szafę
- Jasiu jeżeli jeszcze raz tak powiesz to idziemy do dyrektora
- To gdzie położyć papugę?
- Wy*** ją na szafę
- Jasiu idziemy do dyrektora
Później..
Dyrektor się pyta:
- Jasiu co zrobiłeś?
- No bo pani nauczycielka spytała gdzie położyć papugę, a ja powiedziałem, żeby wy*** ją na szafę
A dyrektor:
- A po ch** tak wysoko??
Zapisane

dorka699
Moderator Działów
Ekspert
***
Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiadomości: 2724


Aby znaleźć miłość nie pukaj do każdych drzwi.


« Odpowiedz #26 : Wrzesień 16, 2008, 11:26:45 »

Jasiu płacze w nocy. Mama przychodzi i pyta:
- Co się stało?
a Jasiu na to
- Śniło mi się, że szkoła się spaliła
Mama uspokaja:
- Nie płacz Jasiu, to był tylko sen 
a Jasiu
- Właśnie dlatego płaczę...

      Jasiu mówi do ojca:
- Tato, znalazłem babcię.
- Mówiłem ci smarkaczu, żebyś nie kopał w ogródku.

      - Jasiu, co jest bliżej Polski Księżyc czy Ameryka?
- Księżyc.
- Jesteś pewien?
- Tak, bo od nas Księżyc widać, a Ameryki nie.

      Mam pyta Jasia:
-Czemu nie kolegujesz się już z Kaziem?
-Mamo, a ty chciałabyś się kolegować z kimś kto pali, pije, przeklina i bierze narkotyki?
-No, nie -odpowiada mama.
-No widzisz, Kazik też nie chce.

      Katechetka do dzieci:
- Co to jest: rude, ma puszysty ogon, i skacze po drzewach?
Na to Jasiu:
- Ja bym powiedział, że wiewiórka ale jak znam panią katechetkę, to będzie Jezus.
Zapisane

Kto nie ma odwagi do marzeń, nie będzie miał siły do walki.
dorka699
Moderator Działów
Ekspert
***
Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiadomości: 2724


Aby znaleźć miłość nie pukaj do każdych drzwi.


« Odpowiedz #27 : Luty 22, 2009, 20:21:54 »

Humor z zeszytów

"....nie wiem, czy pan pamięta, że Anna Karenina poszła do klasztoru, bo nie chciała wyjść za Wołodyjowskiego. a wtedy Kmicic chwycił swój róg bawoli, cętkowany, kręty i powiedział 'ogary poszły w las'. ciemno się zrobiło w piwnicznej izbie, gdy Boryna zataczając się wpadł w objęcia pani Dulskiej, która wzięła go za Zbyszka z Bogdańca (a to był Maciej Chełmicki). Chwyciwszy za głowę Rzeckiego, zrobił taką awanturę o Basię, że pan Tadeusz krzycząc 'quo vadis?' wpadł do Jeziora Bodeńskiego. na szczęście Jagienka, która była tam za chlebem, zapaliła Latarnika przy pomocy ogniem i mieczem, i odjechała wozem Drzymały, który należał do Faraona. taka była historia żółtej ciżemki."
Zapisane

Kto nie ma odwagi do marzeń, nie będzie miał siły do walki.
dorka699
Moderator Działów
Ekspert
***
Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiadomości: 2724


Aby znaleźć miłość nie pukaj do każdych drzwi.


« Odpowiedz #28 : Sierpień 29, 2010, 14:56:25 »

Jasio pyta ojca:
- Tato, co to jest POLITYKA?
Ojciec odpowiada:
- Zobacz, ja przynoszę pieniądze do domu, więc jestem KAPITALISTĄ, Twoja mama rządzi tymi pieniędzmi, więc jest RZĄDEM, dziadek uważa, żeby wszystk