Znalazłam tę klepsydrę w dniu dzisiejszym, na stronce portalu "Nasza Klasa". Umieściła ją w swym profilu dwunastoletnia dziewczynka...

Ja mając 12 lat...nawet nie wiedziałem co to klepsydra...jak ten czas pędzi a młodzież się rozwija...widzę, że i Ty żmijko znasz to nazwisko...

   Owszem znam to nazwisko, zresztą mam wrażenie, że większość osób, których wzrok spoczywa na łamach prasy codziennej musiało z nim się zetknąć. Nie zapominam oczywiście o wiernych kibicach, z których ust nazwisko to ostatnio nie schodziło.
Nie wnikam głębiej w to, czy decyzja tego człowieka (sędziego) jest słuszna czy też nie, tym powinny zająć sie odpowiednie instytucje, dla mnie jest to i tak zalegalizowana wojna. Zdumiewa mnie jednak, że można się posunąć do publikowania klepsydry żywego człowieka i zamieszczania na niej informacji, że zginął tragicznie z ręki Polaków.
Nie przyłożyłam do tego swej ręki i wzdrygam się przed życzeniem śmierci nawet największemu wrogowi.

   Lincz to bezprawny akt samosądu na osobie posądzonej o przestępstwo, niedawno mieliśmy okazję dowiedzieć się o takiej tragedii mającej miejsce we Włodowie, gdzie kilku jego mieszkańców zamordowało agresywnego sąsiada.