Tytuł: "Verba" Wiadomość wysłana przez: piesia Kwiecień 07, 2008, 14:18:06 Verba
– polski zespół muzyczny pochodzący z Piły, którego początki sięgają 1997. Powstał z grupy Squad Centralny. Początkowo Bartas i Ignac reprezentowali różne style muzycznych (t.j. trance, house, elektro i jungle). W pewnym momencie zafascynował ich hip-hop, dlatego zaczęli tworzyć muzykę rapowaną (z elementami popu). Produkcją muzyczną zajął się głównie Bartas. Teksty pisał najpierw Ignac, później obaj. Powoli jednak pop stawał się cechą dominującą ich utworów, a rap został „zdegradowany” do miana elementu. "Mogliśmy" http://www.youtube.com/v/FwtoGFqhTyw&hl=en.swf Mogliśmy dojść najdalej ze wszystkich A teraz każde z nas szuka drugiego w snach To historia która nie znajdzie końca Opowiada o tych których zmazał czas Może spotkają sie jeszcze w samotnym mieście Może znajdą dzień w którym zgubili szczęście Może miną sie i pójdą w inną stronę Może tak, może nie Mogę zostać jeśli tylko chcesz Ale powiedz, że potrzebujesz mnie żebym został z Tobą tu i teraz Bo beze mnie, nie możesz sie pozbierać Mogę powstać miłość mnie prostuje Daje siłę, która nas buduje Łatwo wierzyć jeśli wciąż utwierdzasz Że nie zniknę z Twego serca Mogę marznąć kiedy wiem że wrócisz Bo ogrzejesz mnie, mocno tak przytulisz Będziesz zawsze, przy mnie, marze o tym Twoje ciepło wypala wszelkie kłopoty Mogę zasnąć, jeśli zaśniesz obok Słodka noc odpływam razem z Tobą Jedna chwila którą docenia każdy Kto w objęciach żegna białe gwiazdy Mogliśmy dojść najdalej ze wszystkich A teraz każde z nas szuka drugiego w snach To historia która nie znajdzie końca Opowiada o tych których zmazał czas Może spotkają sie jeszcze w samotnym mieście Może znajdą dzień w którym zgubili szczęście Może miną sie i pójdą w inną stronę Może tak, może nie Coś sie stało widzę to wyraźnie Chyba najgorsze sny, opuścił wyobraźnie Jeszcze milczę chociaż serce krzyczy Zaraz zacznę, otwierać usta ciszy Może powiesz mi co się dzieje z nami Nie zatrzymam łez karmiłaś mnie kłamstwami Jest ktoś inny i w nocy był tu Masz w sobie tyle miłości że rozdzielasz kilku Nie chce Cię już znać i lepiej odejdź ode mnie Zrujnowałaś to co przecież było piękne Starałem sie a teraz niema Ciebie Samotnie żegnam przed snem białe gwiazdy na niebie Mam nadzieje że przyśnisz mi sie lepsza Gdy obudzę sie nie będę nic pamiętać Zostało zdjęcie wspólnego jutra A teraz zjeżdżaj i pozdrów tego kumpla Mogliśmy dojść najdalej ze wszystkich A teraz każde z nas szuka drugiego w snach To historia która nie znajdzie końca Opowiada o tych których zmazał czas Może spotkają sie jeszcze w samotnym mieście Może znajdą dzień w którym zgubili szczęście Może miną sie i pójdą w inną stronę Może tak, może nie "Pamiętasz" http://www.youtube.com/v/rx1Rmq7ygls&hl=en.swf Ref.Teraz kiedy siedzę w domu sam , tęsknota niszczy mój świat Ale nie chce znowu szukać śladu prawdy pośród kłamstw I. Pamiętasz to wszystko co układaliśmy Ja i ty najbliższe nasze sny i czułe myśli , pamiętasz? Jedną myśl by do ostatnich dni być razem Jak wybrani realizować wspólne plany A teraz pozostało mi jedynie twoje zdjęcie Zapach perfum w łazience przypomina mi Ciebie Nieszczere obietnice wciąż dawały mi nadzieje Że istnieje szansa bym nie odszedł w zapomnienie , pamiętasz? Listopad, nasza ostatnia rozmowa , pamiętasz ? Takie słowa nie są po to by budować Wszystko sypie się łatwiej niż uschnięte kwiaty Na ulicy na mnie patrzysz ale ja już nie chce patrzyć Dzwonisz, chcesz spotkania Ja nie pójdę bo rozmawiać nie ma szans Nie mam już ochoty nic naprawiać I nie tłumacz więcej ,że ze mną odeszło szczęście Zostaw mnie samego ,przy kimś innym moje miejsce , moje miejsce Ref. Teraz kiedy siedzę w domu sam ,tęsknota niszczy mój świat Ale nie chcę znowu szukać śladu prawdy pośród kłamstw *2 II. Pamiętasz te uczucie i nasze wspólne wiersze Coś co było kiedyś dla nas najcenniejsze , pamiętasz? Odnaleźliśmy to sami nie wiedząc gdzie bo było wszędzie Gdy spojrzenia się spotkały mocniej zabiło serce Wciąż myślę o Tobie zamykam zmęczone oczy , jesteś ze mną Czuje Ciebie, twój lekki dotyk, który czaił się Słodkim dreszczem rozkoszy wtedy przy kominku W chłodzie bezgwiezdnej nocy Chcę pamiętać jak najwięcej chwil bo dla mnie coś znaczą ,wiesz? Zebrać wszystkie w jeden sen ogarnąć By nie zostać sam szukając Ciebie po omacku By nie słuchać fałszywych miłości znawców Zatapiam się w moich marzeniach , tylko serca bicie Podtrzymuje moje życie , gdy patrzę w odbicie Kiedyś z Tobą teraz sam bez tożsamości odeszłaś Zostawiając ślad w mojej pamięci , kotku wiesz? Ref. Teraz kiedy............... * 4 Przejście : Tak no i co , słyszysz co strąciłaś? Żegnaj!!!!!!!!!! ;D |