"W WOLNEJ CHWILI" => "KĄCIK HUMORU" => Wątek zaczęty przez: dorka699 Styczeń 09, 2009, 11:44:59



Tytuł: o blondynkach
Wiadomość wysłana przez: dorka699 Styczeń 09, 2009, 11:44:59
Mąż dzwoni do biura, w którym pracuje jego żona blondynka:
– Słuchaj – mówi podekscytowany – wróciłem wcześniej do domu i wyobraź sobie – tragedia! Twoja mama, a moja teściowa weszła na drzewo, konar, na którym stanęła, złamał się i ona zginęła!
Na to blondynka:
– Niemożliwe. A pod drzewem szukaliście?


Tytuł: Odp: o blondynkach
Wiadomość wysłana przez: dorka699 Styczeń 09, 2009, 11:45:26
Blondynka dzwoni do warsztatu samochodowego.
- Coś mi spod auta kapie, takie ciemne, gęste...
Mechanik:
- To olej.
Blondynka:
- OK, no to oleję.


Tytuł: Odp: o blondynkach
Wiadomość wysłana przez: dorka699 Styczeń 09, 2009, 11:46:24
Brunetka i blondynka znalazły trzy granaty ręczne i postanowiły, że lepiej będzie, jeśli zabiorą je na posterunek policji.
- A co, jeśli jeden nam wybuchnie, zanim tam dotrzemy? - pyta brunetka.
- Nie martw się - mówi blondynka - Skłamiemy i powiemy, że znalazłyśmy tylko dwa.


Tytuł: Odp: o blondynkach
Wiadomość wysłana przez: dorka699 Styczeń 09, 2009, 11:46:55
W Sądzie:
- Ile pozwana ma lat?
- Chwileczkę, Wysoki Sadzie muszę policzyć: kiedy wychodziłam za niego za mąż miałam 20 lat, on miał 40. To teraz, jeśli on ma 70, a ja jestem o połowę młodsza, to mam 35?


Tytuł: Odp: o blondynkach
Wiadomość wysłana przez: dorka699 Styczeń 09, 2009, 11:47:11
Młody mąż wraca do domu z pracy, patrzy, a jego żona, blondynka spazmatycznie szlocha.
- Czuję się okropnie - mówi do niego - Prasowałam twój garnitur i wypaliłam wielką dziurę na tyle twoich spodni.
- Nie przejmuj się tym - pociesza ją mąż - Pamiętasz, mam drugie spodnie do tego garnituru.
- Tak, na szczęście! - mówi żona wycierając łzy - Dzięki temu mogłam naszyć łatę.


Tytuł: Odp: o blondynkach
Wiadomość wysłana przez: dorka699 Styczeń 09, 2009, 11:47:38
Żona blondynka telefonuje do męża astronoma:
- Kochany właśnie popatrzyłam przez twój teleskop na słoneczko.
- Jezu!!! - krzyczy mąż - Którym okiem?
- Prawym.
- To szybko zasłoń dłonią lewe oko. Czy prawym coś widzisz?
- Widzę - odpowiada żona blondynka
- Uff!! Dzięki Bogu!! - uspokaja się mąż - A co widzisz?
- Słoneczko...


Tytuł: Odp: o blondynkach
Wiadomość wysłana przez: dorka699 Styczeń 10, 2009, 23:15:21
Blondynka umarła i idzie se do nieba. Piotr zatrzymuje ją u bram raju i mówi:
- Córko, duszyczek u nas full. Wiem że nie grzeszyłaś ale musisz przejść eliminacje. Odpowiesz na pytanie wejdziesz, nie - idziesz do piekła.
- Rozumiem, proszę pytać.
- Jak ma na imię Bóg?
- Hehehe. proste: Święćsię!
Tu Piotrowi szczęka opadła.
- Że jak?!
- No przecież w modlitwie jest wyraźnie: Ojcze nasz, któryś jest w niebie, święć się imię Twoje.


Tytuł: Odp: o blondynkach
Wiadomość wysłana przez: dorka699 Styczeń 10, 2009, 23:15:54
Policjant zatrzymuje blondynkę za przekroczenie prędkości i pyta ją bardzo grzecznie, aby pokazała mu prawo jazdy.
Blondynka obrażona odpowiada:
- Chciałabym, abyście lepiej ze sobą współpracowali. Nie dalej jak wczoraj jeden z was zabrał moje prawo jazdy, a już dziś oczekujecie, że je wam pokażę.


Tytuł: Odp: o blondynkach
Wiadomość wysłana przez: dorka699 Styczeń 10, 2009, 23:17:37
Facet baraszkuje w łóżku z piękna blondynką. Nagle dziewczyna pyta:
- Ale nie masz AIDS, co?
- Oczywiście, że nie!
- Dzięki Bogu! Nie chciałabym znowu tego złapać.


Tytuł: Odp: o blondynkach
Wiadomość wysłana przez: dorka699 Styczeń 10, 2009, 23:18:13
Siedzą dwie blondynki na przystanku i rozmawiają.
- Na jaki tramwaj pani czeka?
- Na dwudziestkę.
- Ale przecież dwudziestka jeździ tylko w dni świąteczne, a dziś jest wtorek.
- Ale ja mam dziś urodziny.


Tytuł: Odp: o blondynkach
Wiadomość wysłana przez: dorka699 Styczeń 10, 2009, 23:19:05
Blondynka i brunetka oglądają wiadomości i blondynka mówi do brunetki:
- Założę się o 100 dolców, że ten facet nie skoczy z tego budynku.
Brunetka przyjmuje zakład i facet skacze z budynku, po czym brunetka mówi:
- Nie mogę wziąć twoich pieniędzy, ja już dziś widziałam te wiadomości i wiedziałam, że ten facet skoczy.
Blondynka na to:
- Ja też je już dziś widziałam i myślałam, że drugi raz nie skoczy.


Tytuł: Odp: o blondynkach
Wiadomość wysłana przez: dorka699 Styczeń 10, 2009, 23:19:46
Przychodzi kobieta do lekarza i skarży się na ból.
- Gdzie panią boli? - pyta się lekarz.
- Wszędzie - odpowiada kobieta.
- Jak to wszędzie, proszę być bardziej dokładnym.
Kobieta dotyka kolana palcem wskazującym:
- Tu mnie boli.
Następnie dotyka lewego policzka:
- O tu mnie boli.
Potem dotyka prawego sutka:
- O tu też mnie boli - mówi z grymasem bólu kobieta.
Lekarz popatrzył na kobietę ze współczuciem i pyta się:
- Czy Pani jest naturalną blondynką?
- Tak.
- Tak myślałem - kontynuuje lekarz - ma pani złamany palec.


Tytuł: Odp: o blondynkach
Wiadomość wysłana przez: dorka699 Styczeń 11, 2009, 18:40:15
Święta. Dwie blondynki jada po choinkę. Wjeżdżają do lasu, wychodzą z samochodu. Po kilku godzinach brnięcia w śniegu jedna z nich mówi:
- Wiesz co? Zimno mi... Może weźmy pierwsza lepsza choinkę, nawet jeśli będzie bez bombek.


Tytuł: Odp: o blondynkach
Wiadomość wysłana przez: dorka699 Styczeń 11, 2009, 18:40:44
Blondynka już dłuższy czas stoi na przystanku autobusowym. Przechodzi obok chłopak i jej mówi:
- Ślicznotko, ten autobus kursuje tylko w święta.
- No, to mam wielkie szczęście, bo dzisiaj są moje imieniny...


Tytuł: Odp: o blondynkach
Wiadomość wysłana przez: dorka699 Styczeń 11, 2009, 18:41:01
Zatrudnili blondynkę przy malowaniu pasów. W pierwszym dniu namalowała 15 km pasów, w drugim dniu 3 km pasów a w trzecim tylko 1 km pasów.
W tym samym dniu wzywa ją szef i mówi:
- Co się z panią dzieje?? - pyta się szef - Coraz gorzej pani pracuje
Na co blondynka odpowiada:
- To nie ja gorzej pracuje tylko, że do wiadra z farbą mam coraz dalej.


Tytuł: Odp: o blondynkach
Wiadomość wysłana przez: dorka699 Styczeń 11, 2009, 18:41:27
Blondynka opowiada przyjaciółce, jak to spotkała czarodzieja.
- Pozwolił mi wybrać jedną z dwóch rzeczy: albo dostanie wspaniałą pamięć albo świetny biust.
- I co wybrałaś?
Blondynka:
- Nie pamiętam...


Tytuł: Odp: o blondynkach
Wiadomość wysłana przez: dorka699 Styczeń 11, 2009, 18:41:46
Któregoś tam pięknego wieczoru jeździliśmy z kolegami w poszukiwaniu klem,
bo samochód nie chciał odpalić. Trafiliśmy w końcu na stację benzynację
naszego monopolisty,za kasą urocze dziewczę, więc kolega podchodzi (wiadomo
dziewczę to dziewczę) i pyta się:
- Są klemy?
Pani obsługująca z rozbrajającym uśmiechem również pyta:
- Do ląk czy do twarzy?


Tytuł: Odp: o blondynkach
Wiadomość wysłana przez: dorka699 Styczeń 11, 2009, 18:42:11
Wchodzi blondynka do sklepu i pyta się:
- Co to jest, takie duże i czerwone?
- Jabłka, proszę pani - odpowiada uprzejmie sprzedawca.
- To poproszę kilogram i każde oddzielnie zapakować.
Sprzedawca pakuje jabłka.
- A co to jest, takie kudłate i brązowe? - pyta blondynka.
- To jest kiwi.
- Aha, to poproszę kilo i każde oddzielnie zapakować.
Sprzedawca jest trochę sfrustrowany, ale pakuje...
- Proszę pana, a co to takie małe i czarne?
- Mak, ale cholera nie jest do sprzedania.


Tytuł: Odp: o blondynkach
Wiadomość wysłana przez: dorka699 Styczeń 11, 2009, 18:42:39
Przychodzi blondynka do sklepu i przez pół godziny męczy się z otwarciem drzwi. Gdy już weszła sklepowa mówi:
- Co pani tak długo otwierała te drzwi, przecież jest napis: ciągnąć.
Na to blondynka:
- Tak, ale nie pisze, w którą stronę ciągnąć.


Tytuł: Odp: o blondynkach
Wiadomość wysłana przez: dorka699 Styczeń 11, 2009, 18:42:58
Rozmawiają dwie blondynki:
- Wyglądasz dziś czarownicująco - mówi pierwsza
- Czy to miał być kompleks? - pyta druga
- Nie, chciałam ci tylko zaimponić - odpowiada pierwsza!


Tytuł: Odp: o blondynkach
Wiadomość wysłana przez: dorka699 Styczeń 11, 2009, 18:43:44
Jaka jest różnica między prostytutką, nimfomanką a blondynką?
Prostytutka mówi: "Skończyłeś już?"
Nimfomanka mówi: "Co, już skończyłeś?"
Blondynka mówi: "Beżowy... tak. Pomaluję sufit na beżowo!"


Tytuł: Odp: o blondynkach
Wiadomość wysłana przez: dorka699 Styczeń 11, 2009, 18:44:02
Do sklepu z częściami samochodowymi przychodzi blondynka i pyta:
- Ile kosztuje rura wydechowa do golfa?
- Sto pięćdziesiąt złotych.
- A zderzak?
- Trzysta.
- A kierunkowskazy?
- Trzysta pięćdziesiąt.
- Wezmę tylko kierunkowskazy. Gdybym chciała kupić wszystko co mi mąż kazał, nie zostałoby mi nic na kosmetyki.


Tytuł: Odp: o blondynkach
Wiadomość wysłana przez: dorka699 Styczeń 11, 2009, 18:44:35
Jeśli blondynka i brunetka wypadną razem z okna wieżowca, która szybciej spadnie?
- Brunetka. Blondynka parę razy zatrzyma się by spytać o drogę.


Tytuł: Odp: o blondynkach
Wiadomość wysłana przez: dorka699 Styczeń 12, 2009, 21:20:28
Dlaczego dowcipy o blondynkach są takie krótkie?
- Aby brunetki mogły je zapamiętać...
- Aby mężczyźni mogli je zrozumieć...


Tytuł: Odp: o blondynkach
Wiadomość wysłana przez: dorka699 Styczeń 12, 2009, 21:20:55
Blondynka wraca z randki z płaczem.
Mama pyta:
- Co się stało?
- On mnie rzucił - mówi blondynka - i stwierdził, że nie umiem tego, czego on ode mnie oczekuje.
Na to mama pokiwała głową i zaczęła córce opowiadać o ptaszkach, pieskach i o tym, co i jak one ze sobą mogą robić.
- Nie, mamo - mówi córka - pieprzyć się i obciągać to ja umiem koncertowo! Jemu chodzi o to, że nie umiem gotować!!!


Tytuł: Odp: o blondynkach
Wiadomość wysłana przez: dorka699 Styczeń 12, 2009, 21:22:23
Po czym poznać, że blondynka używała komputera?
- Po śladach korektora na monitorze.


Tytuł: Odp: o blondynkach
Wiadomość wysłana przez: dorka699 Styczeń 12, 2009, 21:25:59
Czy słyszałeś przypowieść o blond-wilku, który wpadł we wnyki kłusownika?
- Odgryzł sobie trzy nogi i nadal był uwięziony...


Tytuł: Odp: o blondynkach
Wiadomość wysłana przez: dorka699 Styczeń 12, 2009, 21:26:56
Brunetka i blondynka idą przez park. Brunetka nagle mówi: "Och, popatrz na tego biednego zdechłego ptaszka!"
Blondynka spojrzała na niebo i spytała "Gdzie?"


Tytuł: Odp: o blondynkach
Wiadomość wysłana przez: dorka699 Styczeń 12, 2009, 21:28:15
Policjant zatrzymuje blondynkę jadącą pod prąd ulicy jednokierunkowej.
Policjant: "Czy pani wie, GDZIE pani jedzie?"
Blondynka: "Nie wiem, ale gdziekolwiek by to nie było, to muszę być solidnie spóźniona, bo wszyscy już wracają!"


Tytuł: Odp: o blondynkach
Wiadomość wysłana przez: dorka699 Styczeń 12, 2009, 21:28:36
Dlaczego blondynki są jak jajecznica?
- Proste, łatwe i dobrze smakują.


Tytuł: Odp: o blondynkach
Wiadomość wysłana przez: dorka699 Styczeń 12, 2009, 21:29:41
Mąż: "Gdybyś nauczyła się gotować, moglibyśmy obyć się bez kucharki!"
Żona-blondynka: "Gdybyś nauczył się dogodzić mi odpowiednio, moglibyśmy obyć się bez ogrodnika!"


Tytuł: Odp: o blondynkach
Wiadomość wysłana przez: dorka699 Styczeń 12, 2009, 21:30:42
Policjant zatrzymuje blondynkę:
- "Poproszę prawo jazdy!"
- "A co to jest"
- "To taki kartonik ze zdjęciem uprawniający do prowadzenia pojazdu"
- "Aha, proszę bardzo"
- "Poproszę jeszcze dowód rejestracyjny"
- "E..?"
- "Taki różowy kartonik mówiący o tym, że jest pani właścicielką pojazdu"
- "Aha, proszę"
Policjant zdejmuje spodnie.
Blondynka: "Co, znowu alkomat?"


Tytuł: Odp: o blondynkach
Wiadomość wysłana przez: dorka699 Styczeń 16, 2009, 18:32:01
Tonącą w morzu piękną blondynkę uratował przechodzący brzegiem mężczyzna.
- Dziękuję, uratował mi pan życie! Z wdzięczności spełnię pana trzy życzenia.
- Mam tylko jedno, ale trzy razy...


Tytuł: Odp: o blondynkach
Wiadomość wysłana przez: dorka699 Styczeń 16, 2009, 18:32:17
Dyrektor przyjął blondynkę jako sekretarkę i w pierwszym dniu pracy udziela jej instruktażu:
- Niech pani zapamięta, że należy trzy razy dodawać cyfry zanim przedstawi mi pani końcową sumę. Ona musi być sprawdzona i pewna!
- Proszę, panie dyrektorze. To sumowałam nawet dziesięć razy.
- Znakomicie. Lubię takie sumienne sekretarki!


Tytuł: Odp: o blondynkach
Wiadomość wysłana przez: dorka699 Styczeń 16, 2009, 18:32:45
Dlaczego blondynki nie jedzą ogórków konserwowych?
- Bo nie mogą wsadzić głowy do słoika...


Tytuł: Odp: o blondynkach
Wiadomość wysłana przez: dorka699 Styczeń 16, 2009, 18:33:04
Dlaczego się malujesz?
- Żeby ładniej wyglądać.
- A kiedy to zacznie działać?


Tytuł: Odp: o blondynkach
Wiadomość wysłana przez: dorka699 Styczeń 16, 2009, 18:33:40
Brunetka, ruda i blondynka założyły się, że przepłyną 20 kilometrów z wyspy na brzeg lądu. Brunetka przepłynęła 5 km, straciła siły i utopiła się. Ruda przepłynęła 10 km, straciła siły i utopiła się. Blondynka przepłynęła 19,5 km, po czym stwierdziła, że nie ma siły płynąć dalej, więc wróciła na wyspę.


Tytuł: Odp: o blondynkach
Wiadomość wysłana przez: dorka699 Marzec 12, 2009, 23:06:23
Co powstanie, jeśli się skrzyżuje blondynkę z gorylem?
- Kto wie? Są pewne granice tego, do czego można zmusić goryla...


Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

westsnipes ganghg 1sdh dawid120 marblevillestable